James Hewitt: "Nie jestem ojcem księcia Harry'ego"
James Hewitt twierdzi, że łączył go z księżną Dianą płomienny romans. Para spotykała się przez pięć lat, dlatego wielu było przekonanych, że mały rudowłosy Harry może być owocem ich miłości.
„Harry już chodził samodzielnie, kiedy zaczęliśmy się spotykać, to niemożliwe, abym był jego ojcem” - zaznaczył James Hewitt podczas wywiadu dla australijskiej telewizji. „W sumie te plotki mają z pewnością bardziej negatywne oddziaływanie na niego niż na mnie” - ocenił.
Hewitt zdradził też, że często z księżną Walii spacerowali po plaży i wspólnie gotowali – informuje „The Telegraph”.
12 marca 2017 roku James Hewitt udzielił wywiadu australijskiej telewizji. W programie „Sunday Night” rozwiał jedną z największą tajemnic brytyjskiej rodziny królewskiej. Kwestia pochodzenia Harry'go została rozwiązana, przynajmniej na jakiś czas.
Matka Williama i Harry'ego sama przyznała się do romansu z przystojnym oficerem w wywiadzie dla BBC. Opowiadała wówczas także o romansie księcia Karola jego obecną małżonką – Kamilą.
Diana w 1995 roku, na dwa lata przed swoją śmiercią, opowiedziała o nim w wywiadzie dla BBC. Była wówczas już rozwiedziona z księciem Karolem.
W tym roku minie 20 lat od tragicznej śmierci księżnej. Diana zginęła 31 sierpnia 1997 roku w wypadku samochodowym w Paryżu. Miała zaledwie 36 lat.