Instagram testuje ukrywanie liczby polubień pod zdjęciami

Pierwsze testy wersji aplikacji bez widocznej liczby polubień pod zdjęciami odbyły się w maju w Kanadzie. Liczba "serduszek" pod danym zdjęciem jest w niej widoczna jedynie dla administratora profilu, który opublikował post, nie zaś dla osób odwiedzających dane konto czy wchodzących w interakcje z treściami z niego pochodzącymi.

"Chcemy, aby Instagram był miejscem, w którym ludzie czują się komfortowo, wyrażając siebie" - przekazała szefowa działu polityki Instagrama na region Australii i Nowej Zelandii Mia Garlick. "Mamy nadzieję, że program testowy zmniejszy presję wśród użytkowników na to, ile polubień otrzymują ich posty i będą oni mogli znów skupić się na udostępnianiu treści o tym, co kochają" - dodała przedstawicielka należącej do Facebooka firmy.

Cnet przypomina, że przeprowadzone w 2017 roku w Wielkiej Brytanii badanie wykazało, że spośród pięciu analizowanych sieci społecznościowych Instagram okazał się najbardziej szkodliwy dla zdrowia psychicznego młodych ludzi. Na drugim miejscu pod względem wyrządzanych psychice szkód znalazł się Snapchat, na trzecim zaś - Facebook. Twitter zajął czwarte miejsce, YouTube zaś - piąte.

W kwietniu Instagram zapowiedział również wzmożoną walkę z nadużyciami na platformie, w tym - z przemocą słowną i nękaniem. W lipcu w ramach realizacji tej obietnicy platforma wprowadziła nową funkcję opartą o działanie sztucznej inteligencji, która ma ostrzegać użytkowników komentujących treści innych osób na Instagramie, że redagowane przez nich komentarze mogą być obraźliwe, jeszcze przed ich wysłaniem