Holandia: Zakaz palenia marihuany w dzielnicy czerwonych latarni
Holandia słynie z liberalnego podejścia do miękkich narkotyków. Szczególnie jej stolica jest każdego roku odwiedzana przez wielu turystów, dla których głównym celem nie jest podziwianie uroków miasta, ale chęć legalnego zapalenia jointa. Dziś weszła w życie decyzja władz Amsterdamu, która znacznie ograniczy im tę możliwość.
Wprowadzony zakaz obowiązuje w dzielnicy czerwonych latarni, placu Dam, Damraku i Nieuwmarkt, czyli w ścisłym centrum miasta, szczególnie polarnym wśród odwiedzających miasto turystów. Mieszkańcy tych rejonów od lat narzekają na uciążliwości spowodowane przez odurzonych amatorów trawki. Z zakazu wyłączone zostały tarasy kawiarni sprzedających marihuanę.
Amsterdam ‘stay away’ campaign launching in the UK.
— anna holligan ð (@annaholligan) March 28, 2023
Targeting 18-35 year old men.
Aimed at ‘nuisance tourists’ who want to ‘go wild’ https://t.co/xdZYsRpUCt ❌❌❌
W tym tygodniu w centrum Amsterdamu pojawiły się już duże tablice informujące o zakazie i karach grożących za jego złamanie. Pod koniec 2022 roku stołeczny ratusz przedstawił działania mające na celu zmniejszenie uciążliwości powodowanych przez turystów w centrum miasta. Obejmuje on m.in. zaostrzenie zakazu sprzedaży alkoholu oraz ograniczenie świadczenia usług przez prostytutki.
Jednocześnie od kilku tygodni trwa kampania "Stay away", mająca na celu zniechęcenie młodych Brytyjczyków do przyjazdu do Amsterdamu.
Kampania, której pomysłodawcą są władze miasta, rozpoczęła się w marcu i jest skierowana do Brytyjczyków w wieku od 18 do 35 lat, którzy zostali określeni jako "potencjalnie uciążliwi turyści"
Czytaj więcej:
Holandia wprowadza zakaz reklamy internetowego hazardu
Holandia: Rekordowa liczba kradzieży sklepowych w pierwszym kwartale roku
Holandia: Polacy pomogli wywalczyć podwyżki pracownikom największej w kraju sieci supermarketów
Holandia: Uczniowie podstawówek radzą sobie gorzej z czytaniem niż ich rówieśnicy w innych krajach