Harry i Meghan osobiście dostarczają paczki żywnościowe
Rozpoznać ich niełatwo, bo zgodnie z przepisami Kalifornii zasłaniają usta i nosy. Do tego oboje noszą czapeczki baseballowe z obszernymi daszkami przesłaniającymi oczy.
Dziennikarze "Daily Mail" i "TMZ" zauważają, że odkąd para przeniosła się do Kalifornii, bardzo trudno "upolować" ich na ulicy. Dzień wcześniej udało się im zrobić zdjęcie, gdy wyprowadzali swoje psy.
Okazało się, że Meghan i Harry roznosili jedzenie potrzebującym już w Wielkanoc, ale wtedy przemknęli prawie niezauważeni.
Według portalu TMZ, para małżeńska poszukuje dla siebie i swojego 11-miesięcznego synka Archiego luksusowego domu, w cenie do 18 milionów dolarów w Bel-Air, ekskluzywnej dzielnicy Los Angeles.
Nadal szukają pracy, ale nie muszą się jeszcze bardzo spieszyć, bo pierwszy rok samodzielnego życia poza rodziną królewską, finansuje im książę Karol.
Czytaj więcej:
Książę Harry i Meghan Markle zaczynają nowe życie w Los Angeles
Trump: USA nie będą płacić za ochronę Harry'ego i Meghan
Harry i Meghan oficjalnie opuścili rodzinę królewską
Meghan i Harry zakładają fundację. "Chcemy zrobić coś sensownego"