Girona znów jest liderem. Barcelona pokonała Betis, Lewandowski bez gola

Ostatnie wczorajsze spotkanie tej serii zaczęło się dość niespodziewanie, od bramki w 10. minucie Isaaca Romero dla gości, ale radość Sevilli trwała bardzo krótko.
Między 13. i 19. minutą kibice obserwowali niesamowity umiejętności Dowbyka, robiącego zawrotną karierę w Hiszpanii. 26-letni reprezentant Ukrainy zdobył w tym czasie aż trzy bramki. Pierwszą z nich po uderzeniu głową, drugą po trafieniu z bliska, a trzecią - najładniejszą - po indywidualnej akcji i płaskim strzale z 17 metrów.
Łącznie Dowbyk ma już 14 goli w tym sezonie Primera Division, podobnie jak Anglik Jude Bellingham z Realu Madryt. W drugiej połowie trafienia dla Girony dołożyli: kolejny z Ukraińców Wiktor Cygankow (56. minuta) oraz w końcówce spotkania Cristhian Stuani, który kwadrans wcześniej - w 73. minucie - zmienił Dowbyka.
ð ðð¨ðð-ð§ðð ð
— Girona FC (@GironaFC_Engl) January 21, 2024
⚽️ x3 Dovbyk
⚽️ Tsygankov
⚽️ @CristhianStuani
ð´⚪️ #GironaSevillaFC pic.twitter.com/hgoNk7wDal
Ten wynik oznacza, że Girona z dorobkiem 52 punktów prowadzi w tabeli, a przeżywająca w tym sezonie kryzys Sevilla - po czwartej z rzędu ligowej porażce - wciąż jest siedemnasta (16 pkt).
Wiceliderem, z jednym zaległym meczem, jest Real Madryt - 51. "Królewscy" wcześniej wczoraj pokonali u siebie ostatnią w tabeli i pozostającą bez żadnego zwycięstwa Almerię 3:2, choć do 57. minuty przegrywali jeszcze 0:2.
Zwycięstwo zapewnili sobie w 90+9. minucie, gdy gola strzelił Dani Carvajal. Wcześniej nie brakowało kontrowersji, arbiter kilka razy korzystał z pomocy VAR, m.in. anulując w ten sposób bramkę dla gości.
Innym, obok Dowbyka, bohaterem niedzielnych meczów 21. kolejki był Ferran Torres, który strzelił trzy gole dla Barcelony i zaliczył asystę - przy pięknym trafieniu Joao Felixa - w wygranym 4:2 wyjazdowym spotkaniu z Betisem Sewilla (obie bramki dla gospodarzy strzelił Isco). Losy meczu rozstrzygnęły się w doliczonym czasie gry.
Ferran Torres ð¥µ#EURO2024 pic.twitter.com/457CeR5Wxh
— UEFA EURO 2024 (@EURO2024) January 22, 2024
Wcześniej, w końcówce pierwszej połowy, do siatki gospodarzy trafił Lewandowski, ale był na spalonym i gol nie mógł zostać uznany. Polski napastnik, co zdarzyło się już po raz kolejny w ostatnim czasie, został zmieniony w trakcie drugiej połowy - w 63. minucie.
Broniąca tytułu "Duma Katalonii" z dorobkiem 44 punktów i jednym meczem zaległym awansowała na trzecie miejsce.
Czytaj więcej:
Puchar Hiszpanii: Obrońca trofeum Real odpadł po derbach w 1/8 finału