French Open: Świątek zagra dzisiaj o pierwszy wielkoszlemowy półfinał
19-letnia Świątek w niedzielę odprawiła główną faworytkę tej edycji zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa - Simonę Halep. Zajmująca 54. miejsce w rankingu Polka wygrała z najwyżej rozstawioną Rumunką 6:1, 6:2.
Ta wygrana sprawiła, że za występ w stolicy Francji zarobiła już ponad 280 tys. euro. Kolejna wygrana oznaczać będzie kolejne 150 tys., ale przede wszystkim awans w okolice 30. miejsca listy WTA.
Będąca 159. rakietą świata Trevisan z kolei tego dnia odniosła zwycięstwo nad turniejową "piątką" Holenderką Kiki Bertens 6:4, 6:4. 26-letnia zawodniczka do głównej drabinki dostała się z kwalifikacji.
Włoszka ma za sobą dziewięć nieudanych podejść z rzędu do eliminacji w Wielkim Szlemie. Przerwać złą passę udało się jej dopiero na początku tego sezonu - w głównej drabince Australian Open przegrała wówczas mecz otwarcia z późniejszą triumfatorką tej imprezy Amerykanką Sofią Kenin. W latach 2017-20 zaliczyła też 16 porażek z rzędu z rywalkami z TOP100 listy WTA. W ostatnim tygodniu zaś wygrała cztery kolejne pojedynki z zawodniczkami o takim statusie.
Świątek postara się zakończyć tę serię reprezentantki Italii. Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego wcześniej w Wielkim Szlemie mogła się pochwalić dwukrotnym dotarciem do 1/8 finału. Najpierw dokonała tego w poprzedniej edycji French Open, a następnie na początku tego roku w Melbourne.
Po zwycięstwie nad Halep została pierwszą od ponad czterech lat pierwszym polskim tenisistą w wielkoszlemowym ćwierćfinale w singlu. W Australian Open 2016 Agnieszka Radwańska dotarła do półfinału. Krakowianka nigdy zaś nie dotarła do tej fazy zmagań na paryskiej "mączce".
Świątek po raz trzeci w karierze zmierzy się z Trevisan, która z powodu anoreksji w latach 2009-14 miała przerwę od tenisowej rywalizacji. W 2017 roku w pierwszej rundzie turnieju ITF na kortach ziemnych w Warszawie zawodniczka z Raszyna przegrała, ale występowała wówczas z kontuzją. Zrewanżowała się Włoszce w poprzednim sezonie w eliminacjach do imprezy WTA na trawiastej nawierzchni w Birmingham.
Dzisiaj nastolatkę czeka drugi z rzędu występ na korcie centralnym. Jej ćwierćfinałowy pojedynek będzie czwartym tego dnia meczem na obiekcie im. Philippe'a Chatriera i rozpocznie się prawdopodobnie dopiero pod wieczór (ok. godz. 18:00 lokalnego czasu).
Czytaj więcej:
Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy French Open
French Open: Świątek rozbiła Halep. "Jestem oszołomiona"
French Open: Świątek awansowała też do ćwierćfinału debla