French Open: Fręch odpadła w drugiej rundzie

Fręch trzeci raz w karierze znalazła się w drugiej rundzie French Open, poprzednio w 2018 i 2023 roku. Nigdy nie udało jej się zrobić kolejnego kroku.
Vondrousova to mistrzyni Wimbledonu 2023, ale obecnie w światowym rankingu zajmuje 96. miejsce. Zmagająca się z kontuzjami zawodniczka, w ostatnich 12 miesiącach wygrała dopiero siódme spotkanie.
Pierwszy set to przede wszystkim bardzo słaba gra Fręch. Polka nie stwarzała zagrożenia serwisem, nie miała żadnego zagrania wygrywającego, a popełniła 11 niewymuszonych błędów. W efekcie po zaledwie 25 minutach Vondrousova była w połowie drogi do trzeciej rundy.
W drugiej partii Czeszka myliła się częściej, ale nie tylko dlatego Fręch udało się wyrównać stan meczu. Wreszcie sama zaczęła kończyć akcje, notując 12 "winnerów". Od początku drugiego seta to do niej należała inicjatywa. Vondrousova dwukrotnie odrabiała stratę przełamania, jednak w końcówce z Polką już sobie nie poradziła.
Decydującego seta najłatwiej podsumować jako zmarnowane szanse Fręch. W drugim i czwartym gemie łącznie nie wykorzystała trzech break pointów. W piątym to Czeszka cieszyła się z przełamania i do końca utrzymała przewagę.
Fręch doznała czwartej porażki w czwartym ich meczu.
W pierwszej rundzie 27-letnia łodzianka pokonała Tunezyjkę Ons Jabeur 7:6 (7-4), 6:0.
W Paryżu z Polaków w grze pojedynczej pozostała już tylko Iga Świątek. Blisko 24-letnia zawodniczka w piątek zagra w trzeciej rundzie z Rumunką Jaqueline Cristian. Świątek walczy w stolicy Francji o czwarty tytuł z rzędu, co nie udało się żadnej tenisistce od ponad 100 lat. We French Open najlepsza była też w 2020 roku.
Wynik meczu 2. rundy:
Marketa Vondrousova (Czechy) - Magdalena Fręch (Polska, 25) 6:0, 4:6, 6:3.
Czytaj więcej:
French Open: Porażka Hurkacza w pierwszej rundzie
French Open: Świątek wygrała z Raducanu i jest w trzeciej rundzie