Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Europejski Trybunał Praw Człowieka może opóźniać deportacje azylantów z UK do Rwandy aż do wyborów

Europejski Trybunał Praw Człowieka może opóźniać deportacje azylantów z UK do Rwandy aż do wyborów
W grudniu 2023 r. UK zawarło z Rwandą nową umowę o deportacji nielegalnych imigrantów. (Fot. Ben Birchall - Pool/Getty Images)
Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) prawdopodobnie będzie opóźniał wydanie wyroku w sprawie nakazów wstrzymujących loty deportacyjne z Wielkiej Brytanii do Rwandy i może 'ulec pokusie', by przeciągnąć to do wyborów do Izby Gmin - napisał wczoraj 'Daily Telegraph'.
Reklama
Reklama

Dziennik ujawnia, że przypuszczenie takie znalazło się w opinii prawnej przekazanej brytyjskiemu premierowi Rishiemu Sunakowi. W listopadzie zeszłego roku szef rządu oświadczył, że chce, aby pierwsze deportacje do Rwandy ruszyły na wiosnę.

Jeśli ETPC faktycznie będzie próbował przeciągać sprawę do wyborów, w praktyce oznacza to, że loty nie zaczną się wcale, bo wszystko wskazuje, że po wyborach władzę przejmie opozycyjna Partia Pracy, która nie zamierza kontynuować budzącego kontrowersje programu.

Jak pisze "Daily Telegraph", opinię tę sporządził latem ubiegłego roku James Eadie, radca prawny, który kierował rządową obroną prawną programu deportacji po przegranej w Sądzie Apelacyjnym. Ostrzegł on, że nawet jeśli Sąd Najwyższy poprze plan - czego ostatecznie nie zrobił - rząd będzie musiał stawić czoła nowym wyzwaniom prawnym ze strony indywidualnych migrantów, które zakończą się w Trybunale w Strasburgu.

Eadie wskazywał, że osoby ubiegające się o azyl, które miałyby być deportowane, mogłyby wystąpić do ETPC o wydanie nakazów na mocy Reguły 39 Regulaminu ETPC, aby uniemożliwić ich deportację, tak jak miało to miejsce w czerwcu 2022 r., kiedy ta reguła wykorzystana została do zatrzymania pierwszego lotu deportacyjnego tuż przed startem samolotu.

Ocenił, że "bardziej prawdopodobne" jest wydanie nakazu blokującego loty zgodnie z Regułą 39 niż jego brak, a w najlepszym przypadku sprawa byłaby rozpatrywana przez trzy miesiące, ale istnieje "pewne niewiadome ryzyko", że sędziowie w Strasburgu będą "kuszeni, aby przesunąć to poza następne wybory".

"Daily Telegraph" zaznacza, że Reguła 39 znajduje się w centrum buntu posłów z prawego skrzydła Partii Konserwatywnej, którzy chcą wprowadzenia do projektu ustawy mającej umożliwić deportację nielegalnych imigrantów do Rwandy poprawki pozwalającej rządowi na ignorowanie tej reguły.

W listopadzie Sunak zapewniał, że "nie pozwoli żadnemu zagranicznemu sądowi zablokować" planu deportacji do Rwandy, ale odmówił jednoznacznej deklaracji, czy zignoruje nakazy wynikające z Reguły 39 Regulaminu.

W przyszłym tygodniu Izba Gmin wznawia pracę nad projektem ustawy w sprawie deportacji do Rwandy. Sunak znajduje się pod presją ze strony obu frakcji swojej partii - jej prawe skrzydło chce zaostrzenia projektu, bo wskazuje, że ustawa, jeśli przejdzie w obecnej wersji, będzie nieskuteczna, zaś frakcja centrowa sprzeciwia się temu, nie chcąc, by Wielka Brytania łamała międzynarodowe zobowiązania w kwestii azylu i praw człowieka.

Brytyjski rząd liczy, że perspektywa szybkiej deportacji do Rwandy będzie zniechęcała kolejne osoby przed podejmowaniem prób nielegalnego przedostania się do Wielkiej Brytanii.

Zgodnie z umową, do Rwandy mogliby być wysyłani wszyscy nielegalni imigranci ubiegający się o azyl, niezależnie od ich narodowości. Tam byłyby rozpatrywane ich wnioski o azyl i jeśli mieliby podstawy do jego przyznania, otrzymywaliby go - ale w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii.

Czytaj więcej:

Brytyjscy prawnicy mogą zasiadać w sądach w Rwandzie w ramach umowy o odsyłaniu imigrantów

Brytyjski rząd zawarł z Rwandą nową umowę o deportacji nielegalnych imigrantów

Rwanda dostała jeszcze 100 mln funtów, choć nie trafił tam ani jeden imigrant

UK: Izba Gmin poparła projekt ustawy ws. deportacji imigrantów do Rwandy

Premier Sunak: "Nie ma konkretnej daty na zatrzymanie nielegalnej imigracji"

Czy azylanci z UK trafią do Rwandy? Ten afrykański kraj na to liczy

BBC: W 2023 roku spadła liczba migracji przez kanał La Manche

    Komentarze
    • Bloop
      13 stycznia, 14:50

      Wszytkik ktorzy tak bardzo chcą ubigecnia kulturowego i robią wszystko by ich tak bardzo tutaj zatrzymać powinni przyjąć pod dom swój chociaż jednego

    • Rob
      14 stycznia, 08:21

      To nie są Azylanci .To są nielegalni emigranci . Azylanci to osoby które uciekają i proszą o pozwolenie na zamieszkanie w danym kraju z różnych powodów i posiadają dokumenty . Osoby przekraczające nielegalnie granicę nie są azylantami , nie posiadają dokumentów lub uciekają od wyroku za poważne przeswtemstwa.Na stronie Home Office jest sprecyzowane dokładnie . Azylanci posiadają prawo do pobytu . Nielegalni emigranci -NIE

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama