Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ekspert: Koronawirusem zarazi się 60-70 procent populacji

Ekspert: Koronawirusem zarazi się 60-70 procent populacji
Zdaniem specjalistów, ludzkość ma coraz mniejsze szanse, aby zatrzymać epidemię. (Fot. Getty Images)
W Europie szybko rośnie liczba osób będących nosicielami koronawirusa. Renomowany wirusolog prof. Christian Drosten z berlińskiej kliniki Charite jest przekonany, że prędzej czy później zarazi się większość populacji. Liczy się jednak czas.
Reklama
Reklama

Zdaniem wirusologa, należy spodziewać się wysokiej liczby infekcji nowym koronawirusem.

"Przypuszczalnie zarazi się 60 do 70 proc. osób, ale nie wiemy, w jakim okresie. Może to być w przeciągu dwóch lat albo nawet dłużej. Problematyczne będzie, jeżeli te infekcje nastąpią w krótkim czasie" – wyjaśnia ekspert.

Zdaniem prof. Drostena, liczby nadchodzące z Chin wskazują na to, że powtórzyć może się sytuacja jak w czasie wielkich pandemii grypy w 1957 i 1968 r.

Nie sądzi on jednak, żeby doszło do sytuacji jak w czasie grypy "hiszpanki" w 1918/19 r. W czasie tej pandemii zarażonych było 500 mln osób.; zmarło wtedy według różnych źródeł 20-25 mln czy nawet 50-100 mln chorych.

Sytuacja w każdej chwili może wymknąć się spod kontroli. (Fot. Getty Imgages)

Przypuszczalnie powtórzy się schemat spadającej liczby zakażeń latem i dalszego wzrostu w chłodniejszych miesiącach. Ekspert podkreśla, że Niemcy są dobrze przygotowani do ewentualnej epidemii COVID-19.

"Jeżeli cały proces pandemii trwać będzie dwa lata, poradzimy sobie. Jeżeli będzie to tylko rok, będzie znacznie trudniej, ponieważ jednocześnie wystąpi wtedy dużo więcej przypadków. Niezbędna liczba łóżek dla pacjentów wymagających terapii na OIOM jest trudna do przewidzenia. Jeżeli teraz nic nie będziemy robić, mogą one nie wystarczyć" – wyjaśnia prof. Drosten.

"Wirus ten rozmnaża się w gardle" – dodaje ekspert. "Gdy zainfekowana osoba mówi lub kaszle, rozpyla ona kropelki z wirusami. Kropelki te lecą ok. 1,5 m i potem dość szybko opadają na ziemię. Jeżeli ktoś w tym czasie je wdychał, w większości przypadków dochodzi do zakażenia. Jeżeli jednak aktualnie ktoś ma drapanie w gardle, jest bardzo mało prawdopodobne, że ma COVID-19" – podkreśla wirolog.

Czytaj więcej:

Koronawirus we Włoszech: Już 1 128 zakażonych i 29 zgonów

WHO ostrzega: Koronawirus może dotrzeć do wszystkich krajów na świecie

W UK pierwszy przypadek koronawirusa u osoby, która nie była za granicą

Polska: Komisja Maryjna apeluje o modlitwy w intencji koronawirusa

Anglia: Potwierdzono 12 nowych przypadków koronawirusa

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama