"Dżihadi Jack" pozbawiony obywatelstwa brytyjskiego
Jack Letts - nazywany przez media Jihadi Jack - miał 18 lat, kiedy w 2014 r. opuścił szkołę w Oxfordshire, aby dołączyć do bojowników IS w Raqqa w Syrii.
Letts miał brytyjsko-kanadyjskie obywatelstwo, a odebranie mu "brytyjskich praw" było jedną z ostatnich decyzji administracji rządu Theresy May.
Rząd z Ottawy nie może go teraz pozbawić obywatelstwa, bo zabraniają tego międzynarodowe konwencje. Zgodnie z nimi, nie można doprowadzić do tego, by ktoś został bezpaństwowcem.
Cała sprawa wywołała dyplomatyczny konflikt pomiędzy Londynem a Ottawą. Kanadyjczycy oskarżają Brytyjczyków, że podstępnie pozbyli się kłopotów, "podrzucając" islamistycznego terrorystę.
W wywiadzie udzielonym ITV na początku tego roku Letts wyznał, że czuje się Brytyjczykiem i chce wrócić do Wielkiej Brytanii. Przyznał przy tym, że zdaje sobie sprawę, iż to mało prawdopodobne.
Również rodzice Lettsa chcą, aby ich syn wrócił do domu. Ich zdaniem, ma do tego prawo.
John Letts i Sally Lane wysłali swojemu synowi 223 funty, gdy ten był w Syrii - pomimo obaw, że przyłączył się on do bojowników tzw. Państwa Islamskiego. Za "finansowanie terroryzmu" zostali skazani na 15 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 12 miesięcy.