Dzieci we Włoszech mogą nosić nazwisko ojca i matki - zdecydował Trybunał Konstytucyjny
Włoski Trybunał Konstytucyjny swoje przełomowe orzeczenie wydał 27 kwietnia. Już dwa dni później po raz pierwszy zastosowano je w praktyce. Sąd w nadmorskiej miejscowości Marche w prowincji Pesaro uwzględnił życzenie kobiety, która chciała, aby jej syn nosił zarówno nazwisko ojca, jak i jej.
Orzeczenie Sądu Najwyższego spotkało się z aprobatą działaczek na rzecz praw kobiet i większości włoskich partii politycznych. Mówi ono, że nadawanie dziecku nazwiska ojca nie powinno być automatyczne i dzieci mogą nosić podwójne nazwisko lub, jeśli rodzice się na to zgodzą, tylko nazwisko ojca lub matki.
Włoski Trybunał Konstytucyjny 27 kwietnia stwierdził, że wszelkie przepisy, które automatycznie przypisują dziecku nazwisko ojca, są bezprawne, dyskryminujące i szkodliwe dla tożsamości dziecka. Dlatego trybunał uznał, że dzieciom należy nadawać nazwiska obojga rodziców w ustalonej przez nich kolejności.
Rodzice mogą też się zgodzić, aby ich dzieci nosiły nazwisko tylko jednego z nich. W przypadku braku porozumienia o kolejności nazwisk zadecyduje sąd.
Sul cognome materno andiamo avanti presto e insieme: da Ministra garantisco all’iter parlamentare tutto il sostegno del Governo per fare un altro passo fondamentale nel realizzare l’uguaglianza di diritti tra le donne e gli uomini del nostro Paese. ➡️https://t.co/rdZuNXxC23
— Elena Bonetti (@elenabonetti) April 27, 2022
Teraz włoski parlament musi dostosować do treści orzeczenia przepisy prawa. Nie powinno być z tym problemu, bo rozwiązanie ma wielu zwolenników. Włoska minister ds. rodziny Elena Bonetti napisała na Facebooku, że wdrożenie decyzji Trybunału w życie jest dla rządu priorytetowym zadaniem.
"Ta sprawa była przeciągana z jednej kadencji parlamentu na drugą, czas wreszcie podjąć decyzję" – oznajmiła Euronews Renate Gebhard, przewodnicząca Południowotyrolskiej Partii Ludowej.
Z kolei Laura Boldrini z Partii Demokratycznej stwierdziła, że pozwolenie dzieciom na noszenie podwójnych nazwisk to historyczna decyzja, bo rodzice ponoszą za dziecko jednakową odpowiedzialność, więc powinni mieć równe prawa.
Czytaj więcej:
Formuła 1: Hamilton doda nazwisko mamy Larbalestier do swojego