Dwóch Polaków skazanych za handel narkotykami w UK
Jak przekazano na oficjalnej stronie NCA, 9 maja ok. 23:30, Dariusz Wilczyński zatrzymał się swoim samochodem marki BMW na Adison Road w Birmingham. Kilka minut później w samochodzie dostawczym Citroen podjechał do niego Barosław Pieczyński.
Policjantom udało zaobserwować się moment, w którym Pieczyński przekazuje Wilczyńskiemu torbę z narkotykami. Ten schował ją do bagażnika samochodu.
W sumie, jak przekazano, na miejscu znaleziono 9 kilogramów MDMA o rynkowej wartości £270 tys. W reklamówce sklepowej znaleziono również £24 tys. w gotówce.
Podczas przesłuchania, Wilczyński poinformował śledczych, że nie miał wiedzy o narkotykach i nie wie, jak znalazł się w ich posiadaniu. Przekazał także, że na szybie lokalnego sklepu reklamował swoje usługi dostawcze i ktoś się z nim skontaktował, aby odebrał dla niego paczkę. Polak dodał, że usunął wszystkie e-maile w tej sprawie i nie wie, kim była osoba składająca u niego zamówienie.
"Społeczeństwo jest bezpieczniejsze, kiedy ci ludzie są za kratami" - przekazał Matt McMillan, szef Organised Crime Partnership.
"Handel narkotykami to główne źródło dochodów dla zorganizowanych grup, które zaangażowane są również w inne przestępstwa. Wykorzystamy każdy dostępny specjalistyczny środek, aby walczyć z tym zagrożeniem" - zapewnił policyjny ekspert.
Czytaj więcej:
Irlandia: Polak z 47 wyrokami zostanie wydalony
Polak skazany na ponad 8 lat za przestępstwa seksualne
Manchester: Polska skrajna prawica zorganizowała "piknik wolności"
18-letni Polak skazany za posiadanie materiałów terrorystycznych
33-letni Polak z Leeds skazany za skrajnie prawicowy ekstremizm