David Cameron na Brexicie zarabia 120 tys. na godzinę
Dokładnie taką kwotę David Cameron zainkasował za swoje przemówienie na Wall Street w Nowym Jorku w zeszłym tygodniu. Sprawując urząd najważniejszego polityka w kraju dostawał 143 462 tys. funtów rocznie.
David Cameron nie narzeka na brak popularności. Dziennik "The Independent” informuje, że wkrótce wygłosi mowę w jednej z amerykańskiej firm. Gazeta spodziewa się, że zapłata będzie podobna do tej z Wall Street.
David Cameron podał się do dymisji niedługo po ogłoszeniu oficjalnych wyników referendum w sprawie Brexitu. "Nie sądzę, by było właściwe, abym był kapitanem, który pokieruje naszym krajem do następnego punktu docelowego" - oświadczył wówczas.
Referendum w sprawie Brexitu spowodowało, że były premier Wielkiej Brytanii David Cameron znalazł się na szarym końcu rankingu premierów po II wojnie światowej. Zestawienie przygotowało 82 ekspertów z dziedziny historii i polityki Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej. Ranking powstał pod kierunkiem naukowców z University of Leeds i ośrodka analitycznego Woodnewton Associates.
Cameron nie jest jedynym politykiem, który po odejściu z Downing Street 10 zarabia wygłaszając przemówienia. Podobnie robi były wicepremier UK Nick Clegg, który za przemówienie pobiera 35 tys. funtów.
Z kolei wartość finansową byłego premiera Tony'ego Blaira ocenia się obecnie na około 60 milionów funtów. Polityk zarobił głównie na konsultacjach i przemówieniach właśnie po odejściu z rządu.
Cenią się także byli prezydenci USA. Bill Clinton zarobił w ciągu jednego roku 16,3 mln dolarów za 72 przemowy.