Czy niewolnicza praca Polaków w Wielkiej Brytanii wreszcie się skończy?
8
W Londynie zlikwidowano kolejny obóz pracy dla Polaków. Wykorzystywano w nim prawie 100 osób, nic im niemal nie płacąc - poinformowało Centralne Biuro Śledcze.
Reklama
Reklama
Obóz prowadzony był przez Polaków. Jednemu z wykorzystywanych tam pracowników udało się uciec i zawiadomić Scotland Yard, a dzięki temu polsko-angielska grupa operacyjno-śledcza dotarła na ślady gangu handlarzy ludźmi - donosi TVN24.
Prawie 100 mężczyzn zwabiono z Polski perspektywą dobrych zarobków przy rozbiórce hali po drukarni w Londynie. Sami zatrudnieni przyznają, że stawka 400 zł za dzień wydała im się bardzo atrakcyjna. Na miejscu okazało się jednak, że było to miesięczne wynagrodzenie, a niektórzy nie dostawali w ogóle wypłaty. Osoby, które próbowały się buntować i domagać swoich praw, były bite i zastraszane.
Robotnicy spali w skandalicznych warunkach na hali i pracowali po 16 godzin na dobę, 7 dni w tygodniu. Podczas pracy zdarzały się omdlenia i wypadki, nie było jednak szans na fachową pomoc medyczną.
Gdy jednemu z mężczyzn udało się uciec, natychmiast zgłosił ten proceder brytyjskiej policji. W wyniku działań polsko-brytyjskiej grupy operacyjno-śledczej gang rozbito, a Polaków uwolniono.
Jak poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Sokołowski, w związku ze sprawą w Londynie aresztowano dwóch mężczyzn: Brytyjczyka i Polaka. W Polsce zatrzymano kolejnych dwóch podejrzanych, stosując wobec nich tymczasowy, 3-miesięczny areszt. Wszystkim grozi kara 15 lat pozbawienia wolności.
Prawie 100 mężczyzn zwabiono z Polski perspektywą dobrych zarobków przy rozbiórce hali po drukarni w Londynie. Sami zatrudnieni przyznają, że stawka 400 zł za dzień wydała im się bardzo atrakcyjna. Na miejscu okazało się jednak, że było to miesięczne wynagrodzenie, a niektórzy nie dostawali w ogóle wypłaty. Osoby, które próbowały się buntować i domagać swoich praw, były bite i zastraszane.
Robotnicy spali w skandalicznych warunkach na hali i pracowali po 16 godzin na dobę, 7 dni w tygodniu. Podczas pracy zdarzały się omdlenia i wypadki, nie było jednak szans na fachową pomoc medyczną.
Gdy jednemu z mężczyzn udało się uciec, natychmiast zgłosił ten proceder brytyjskiej policji. W wyniku działań polsko-brytyjskiej grupy operacyjno-śledczej gang rozbito, a Polaków uwolniono.
Jak poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Sokołowski, w związku ze sprawą w Londynie aresztowano dwóch mężczyzn: Brytyjczyka i Polaka. W Polsce zatrzymano kolejnych dwóch podejrzanych, stosując wobec nich tymczasowy, 3-miesięczny areszt. Wszystkim grozi kara 15 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama