Czekali na lotniskach w całej Europie na pasażera, który nie przyleciał

Edward Snowden to były współpracownik amerykańskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA), który w 2013 roku ujawnił, że wykorzystuje ona zaawansowane technologie do szpiegowania obywateli i polityków wielu państw świata.

Akcja czekania na lotniskach na przylot Snowdena została zainicjowana w internetowych serwisach społecznościowych przez osoby, dla których Amerykanin jest bohaterem i które w ten sposób chciały pokazać, że Europejczycy o nim nie zapomnieli i wyczekują go w swoich krajach. Ostatnio także w samych Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się publiczna dyskusja, w której wiele osób i instytucji domaga się ułaskawienia Snowdena.

Na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina w hali przylotów międzynarodowych między godziną 12:00 a 18:00 można było spotkać osoby z białymi kartkami lub tabliczkami, na których napisane było nazwisko Amerykanina. W warszawskiej akcji wzięło udział kilkanaście osób, które co kilka godzin się zmieniały. Wśród nich byli członkowie Krytyki Politycznej, Fundacji Panoptykon, Partii Piratów, a także osoby prywatne niezwiązane z żadną organizacją.

W serwisie Twitter, wykorzystując hasztag "WaitingForEd", można sprawdzić jak akcja przebiegła w innych krajach. Podobnie na Facebooku na profilu wydarzenia "Edward Snowden Worldwide Airport Protest" można zobaczyć zdjęcia i wpisy uczestników akcji z całej Europy.