Cork: Matka 9 dzieci zmuszona do życia na plaży

Rodzina od ponad tygodnia nocuje w namiotach, na dmuchanych materacach i w łóżeczkach turystycznych na wybrzeżu Youghal, ponieważ nie może znaleźć dla siebie mieszkania. Jak wyznała w rozmowie z "The Irish Sun” zrozpaczona kobieta, trójkę dzieci udało jej się tymczasowo umieścić w domach znajomych.

"Przed dziećmi staram się nie pokazywać, jak bardzo się boję, ale nie wiem, co z nami będzie, gdy się ochłodzi. Teraz po prostu udaję, że jesteśmy na wakacjach. Dzieci są zachwycone, a ja staram się nie dopuszczać do siebie świadomości, w jak beznadziejnym znaleźliśmy się położeniu” - wyznała Jones.

Kobieta i jej dzieci - w wieku od 6 miesięcy do 17 lat - mieszkają w 6 namiotach. Dach nad głową stracili miesiąc temu, po otrzymaniu wypowiedzenia od landlorda.

Właściciel nakazał im wyprowadzkę po tym, jak poprosili o remont w związku z grzybem i wilgocią. Pomimo długiego okresu wypowiedzenia, kobiecie nie udało się znaleźć dla swojej gromadki odpowiedniego domu.

"Zgłosiliśmy się do wydziału bezdomności w lokalnym urzędzie. Dano nam możliwość mieszkania w hotelu, ale trudno było znaleźć tak duże pokoje” - relacjonuje 36-latka.

Keely Jones dorastała w Anglii. Na Zieloną Wyspę przeprowadziła się wraz z matką, Irlandką, w wieku 15 lat.

"Rodzina nie jest w stanie jej pomóc. Próbowała mieszkać z partnerem, który ma z nią trójkę dzieci i czwórkę z inną kobietą, ale to nie działało” - dodaje gazeta.

Jones określiła swoją sytuację jako "najgorszy koszmar matki”. "Jeśli mam być szczera, to jest jak zły sen – nie móc zapewnić dzieciom dachu nad głową” - podsumowała kobieta.