Coraz więcej przypadków dyskryminacji w Holandii
Według raportu, największy wzrost zgłoszeń dotyczy skarg związanych z dyskryminacją ze względu na kolor skóry i pochodzenie. Było ich w ubiegłym roku prawie 10 tys., czyli ponad dwa razy więcej niż w 2019 roku.
Policja odnotowała w 2020 roku 6 141 incydentów o podłożu rasistowskim, o 700 więcej niż rok wcześniej. Centrum zgłaszania dyskryminacji w internecie (MiND) otrzymało 843 zgłoszenia, podczas gdy 692 w 2019 roku.
Również do Holenderskiego Instytutu Praw Człowieka wpłynęła rekordowa liczba zgłoszeń o rasizmie i dyskryminacji w Holandii - 638. "Nigdy wcześniej nie byliśmy tak często proszeni o wydanie orzeczenia. Częściej niż w poprzednich latach pojawiają się pytania i skargi dotyczące dyskryminacji rasowej" - stwierdza jego szefowa, Adriana van Dooijeweert.
W ostatnich tygodnia odbyło się w Holandii wiele protestów przeciwko rasizmowi. Niedawno ponad 100 osób pochodzenia azjatyckiego demonstrowało na Museumplein w Amsterdamie przeciw dyskryminacji, przemocy i oskarżeniom o roznoszenie koronawirusa.
Badania wskazują, że problem dotyczy nie tylko Azjatów. Jak wynika z badań przeprowadzonych w ubiegłym roku przez rządowe Biuro Planowania Społecznego i Kulturowego na zlecenie ministerstwa spraw społecznych i zatrudnienia, 27 proc. mieszkańców Holandii doświadcza dyskryminacji.
"Konsekwencje dyskryminacji są poważne: ludzie mogą wycofać się z życia społecznego, stracić zaufanie do instytucji, porzucić naukę lub poszukiwanie pracy. Dlatego też do integracji społecznej jest jeszcze daleko" - głosi konkluzja badania.
Czytaj więcej:
Holandia: Mniej pracowników sezonowych z Polski
Holandia: Gazeta apeluje do rządu o walkę z wyzyskiem pracowników tymczasowych