Coraz mniej chętnych na studia w Wielkiej Brytanii
Nie wszyscy jednak zniechęcają się Brexitem, bo na studia w Wielkiej Brytanii jest coraz więcej chętnych z krajów spoza Unii Europejskiej. Z tych miejsc zanotowano o 2% więcej podań.
Liczba chętnych spada w całym kraju: w Anglii i Walii o 5% , o 4% w Irlandii Północnej Irlandii i o 1% w Szkocji.
W Anglii jednak studiować chce rekordowo dużo 18-latków, bo 37,9%. W zeszłym roku chętnych w tym regionie było 37,2% - informuje telewizja ITV.
Obecnie za studia w Wielkiej Brytanii, poza Szkocją, trzeba zapłacić maksymalnie 9 250 za rok. Wyższe opłaty wprowadzono w 2012 roku, przed tymi zmianami koszt za rok nauki na wyższej uczelni w Anglii wynosił 3 tys. funtów.
Resort edukacji obiecał, że młodzi ludzie, którzy tej jesieni rozpoczną edukację w progach brytyjskich wyższych uczelni, wciąż będą mogli liczyć na pożyczki, tak jak to było do tej pory. Dotyczy to także tych żaków, których studia skończą się już po Brexicie, czyli w marcu 2019 roku. Kandydaci na studia w UK obawiają się jednak, że przepisy po tym czasie mogą się zmienić.
Przyznawaniem kredytów studenckich w Wielkiej Brytanii zajmuje się organizacja Student Loans Company. Studenci ze Szkocji za naukę na regionalnych uczelniach nie muszą w ogóle płacić.