Ciało Polaka znalezione na irlandzkiej plaży

Do tragedii doszło 14 września, kiedy 38-letni Jarosław A. wybrał się na ryby w Ramore Head. Mężczyzna, przechodząc po skałach, poślizgnął się i wpadł do morza.

Na miejscu szybko zjawiły służby ratunkowe, ale poszukiwania wciąż utrudniały fatalne warunki pogodowe. Udało się jedynie przeczesać wybrzeże i pobliskie wysepki. Niestety, bez skutku.

Dopiero po miesiącu ciało meżczyzny znaleziono w okolicach Carnlough, północnoirlandzkiej wsi w hrabstwie Antrim - donosi BBC.

"Wielu Polaków chętnie tutaj wędkuje. Ostatnią rzeczą, o jakiej myślał zaginiony było to, że coś złego mu się stanie, jeśli będzie siedział na skałach. Ale ten wypadek pokazuje, jakie to niebezpieczne" - podkreślał wkrótce po tragicznym wypadku honorowy polski konsul w Irlandii Północnej, Jerome Mullen, cytowany przez portal newsletter.co.uk.