Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Charles Michel w "Rzeczpospolitej" o wyjściu z kryzysu związanego z pandemią

Charles Michel w "Rzeczpospolitej" o wyjściu z kryzysu związanego z pandemią
Przewodniczący Rady Europejskiej zwrócił uwagę, że kryzys tylko uwidocznił jak ważne jest to, aby europejski projekt oparty był na wspólnych wartościach. (Fot. Getty Images)
Kryzys związany z pandemią koronawirusa jest ogromny, ale uważam, że europejski projekt jest bardzo silny. Jestem przekonany, że jeśli dokonamy właściwych wyborów, to wyjdziemy z tego kryzysu mocniejsi - przekazał w rozmowie z 'Rzeczpospolitą' przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Reklama
Reklama

Michel podkreśla w rozmowie z gazetą, że strategia wyjścia z kryzysu powinna się opierać na czterech filarach.

"Pierwszy to jednolity rynek: musimy go naprawić i rozwinąć, bo w kryzysie mocno ucierpiał. Drugi to inwestycje, i tu kluczowa będzie rola nowego wieloletniego budżetu UE. Trzeci to nasze ambicje światowe i dziś ważniejsze niż kiedykolwiek jest wzmocnienie relacji z Afryką. I wreszcie czwarty filar to wzmocnienie naszej odporności na kryzys: poprzez odpowiednie procedury i zarządzanie kryzysowe. Ale też poprzez nasze wartości. Ważne jest pokazanie, że możemy stawić czoła takiemu kryzysowi przy jednoczesnym wsparciu dla demokratycznych wartości. Tak się składa, że kryzys nałożył się na negocjacje nad nowym siedmioletnim budżetem UE" – przekazał przewodniczący Rady Europejskiej.

Podkreśla, że w propozycjach z lutego Zielony Ład i agenda cyfrowa były kluczowymi elementami i takimi pozostaną, bo są one warunkiem odbudowy gospodarki po kryzysie.

Szef Rady Europejskiej zwrócił uwagę, jak ważna jest demokracja w budowaniu przyszłości UE. (Fot. Getty Images)

Pytany, czy obecny kryzys nie wymaga rewizji Zielonego Ładu, Michel podkreśla, że zdaje sobie sprawę, że może być konieczna jakaś zmiana dla niektórych sektorów.

"Ale rezygnacja z Zielonego Ładu w ogóle byłaby fundamentalnym błędem. Jestem przekonany, że po kryzysie ambicja stworzenia gospodarki o obiegu zamkniętym, uczynienia Europy zielonym liderem, będzie kluczowa dla naszego dobrobytu" – wskazuje.

Podkreśla, że jest zwolennikiem budżetu siedmioletniego, bo jego zdaniem da to mocny sygnał stabilności i solidarności w czasach kryzysu. "Ale sensowna byłaby na przykład wstępna dystrybucja większości środków w ciągu pierwszych dwóch lat" – zaznacza.

Michela spytano także o szkody wynikające z kryzysu dla jednolitego rynku i to, czy nie ucierpi też globalizacja, bo mówi się obecnie, że może poszła ona za daleko, a Europa powinna być samowystarczalna w produkcji np. sprzętu medycznego czy środków ochronnych. Dopytywano, czy jego zdaniem nowa strategia przemysłowa powinna to uwzględniać.

"Czasem byliśmy może zbyt naiwni. Na przykład europejskie firmy produkują dla Chin sprzęt, na którym Chiny produkują maseczki, których potrzebujemy w Europie. Potrzebujemy bardziej ambitnej polityki przemysłowej, potrzebujemy wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw. Na przyszłość musimy sobie postawić pytanie o naszą odporność na kryzysy. Błędem byłoby uznanie, że wszystko jest w porządku. Powinniśmy być bardziej niezależni, produkować więcej w Europie. Ale nie kierować się protekcjonizmem" – odpowiada Michel.

"Jestem przekonany, że po kryzysie ambicja stworzenia gospodarki o obiegu zamkniętym, uczynienia Europy zielonym liderem, będzie kluczowa dla naszego dobrobytu". (Fot. Getty Images)

Na uwagę, że Jacques Delors, były szef Komisji Europejskiej, ocenił, że obecny kryzys jest śmiertelnym zagrożeniem dla Europy, szef Rady Europejskiej odpowiedział, że nie ma aż tak pesymistycznej wizji.

"Ten kryzys jest ogromny, ale nie pierwszy raz słyszę o egzystencjalnych zagrożeniach dla Europy. Uważam, że europejski projekt jest bardzo silny, oparty na wspólnych wartościach. Owszem, jest trudno. Ale jestem przekonany, że mamy instrumenty, mamy siłę, mamy wolę polityczną do przezwyciężenia tego kryzysu. To jest odpowiedzialność naszego pokolenia. Jestem przekonany, że jeśli dokonamy właściwych wyborów, to wyjdziemy z tego kryzysu mocniejsi" – zauważył. 

Czytaj więcej:

Brexit: Wielka Brytania i UE podały daty negocjacji

Macron: UE upadnie, jeśli nie pomoże dotkniętym epidemią

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama