Ceny jaj i margaryny napędziły wskaźnik cen żywności w UK do rekordowego poziomu 17,1 proc.
Ceny artykułów spożywczych w ciągu czterech tygodni do 19 lutego wzrosły o 17,1 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym - podała firma badawcza Kantar. To najwyższy wzrost, jaki odnotowano od 2008 r.
Kantar przekazał także, że jeden na czterech kupujących "zmaga się z problemami finansowymi". Ponadto przeciętne gospodarstwo domowe w Wielkiej Brytanii wyda na roczne zakupy spożywcze 811 funtów więcej niż przed rokiem - chyba że zmieni swoje nawyki zakupowe i np. sięgnie po tańsze produkty lub zacznie robić zakupy w dyskontach, a nie supermarketach.
Ceny żywności zaczęły rosnąć w zeszłym roku, kiedy wojna na Ukrainie spowodowała ogromny wzrost kosztów energii i zakłóciła dostawy zbóż, olejów roślinnych i nawozów.
Fraser McKevitt, szef działu sprzedaży detalicznej i konsumenckiej w Kantar podkreślił, że badania firmy wykazały, iż "wzrost cen artykułów spożywczych był drugą najważniejszą kwestią finansową dla społeczeństwa". Na pierwszym miejscu uplasował się wzrost kosztów energii elektrycznej.
"Na początku tego roku istniała nadzieja, że inflacja żywności i napojów zacznie spadać, ale wygląda na to, że znowu zaczęła rosnąć. To bardzo rozczarowujące dane" - podkreślił ekspert. "Nie pomaga także fakt, że inflacja osiągnęła rekordowy poziom w czasie, gdy w kraju brakuje warzyw i owoców" - dodał, wskazując, iż niedobory dodatkowo zwiększą presję cenową w najbliższych tygodniach.
"Mamy nadzieję, że inflacja cenowa zacznie się w tym roku zmniejszać. To nie oznacza, że ceny spadną, ale być może nie będą rosły tak szybko" - wyraził nadzieję specjalista z grupy Kantar.
Czytaj więcej:
Inflacja w UK: Które produkty i usługi zdrożały najbardziej i o ile?
BBC: Tempo wzrostu cen podstawowych produktów żywnościowych w UK wciąż nie hamuje
Sieć Primark spodziewa się wzrostu sprzedaży. Brytyjczycy tłumnie ruszyli na zakupy