Menu

Burmistrz Londynu opowiada się za częściową depenalizacją prawa do posiadania marihuany

Burmistrz Londynu opowiada się za częściową depenalizacją prawa do posiadania marihuany
Obecnie posiadanie narkotyków klasy B (w tym marihuany) w UK może być karane do trzech miesięcy więzienia i/lub grzywną. (Fot. Getty Images)
Sadiq Khan popiera apele o częściową depenalizację posiadania konopi indyjskich, ponieważ wyniki kompleksowego badania Londyńskiej Komisji ds. Narkotyków sugerują, że sposób kontrolowania tego narkotyku powoduje większe szkody dla społeczeństwa niż jego używanie - podały lokalne brytyjskie media.

W szczególności stwierdzono, że korzystanie z prawa do zatrzymywania i przeszukiwania nieproporcjonalnie wpływa na społeczności osób czarnoskórych.

"Od dawna było dla mnie jasne, że potrzebujemy nowego podejścia do tego, jak ograniczyć znaczne szkody związane z przestępczością narkotykową w naszych społecznościach" - oświadczył wczoraj burmistrz Londynu.

Dodał, że we wspomnianym raporcie stwierdzono, iż "obecne wyroki dla osób przyłapanych na posiadaniu naturalnych konopi indyjskich nie znajdują uzasadnienia, biorąc pod uwagę ich względną szkodliwość i doświadczenia ludzi z wymiarem sprawiedliwości".

Niezależna Londyńska Komisja ds. Narkotyków, która opracowała raport rok po powołaniu jej przez Khana, podkreśliła, że nie promuje powszechnej legalizacji marihuany. Jej głównym zaleceniem było raczej to, że posiadanie niewielkich ilości naturalnych konopi indyjskich na własny użytek nie powinno być już karalne.

Produkcja i dystrybucja narkotyku powinny być nadal zwalczane przez policję. Wyraźnie wyłączono też z postulatów dekryminalizacji marihuanę syntetyczną.

Członkowie komisji, pod przewodnictwem byłego ministra sprawiedliwości Lorda Falconera KC, we współpracy z naukowcami z University College London, zebrali wnioski od ponad 200 ekspertów i naukowców z całego świata.

Stwierdzili oni, że uznanie marihuany za narkotyk klasy B na mocy ustawy o nadużywaniu narkotyków jest "nieproporcjonalne do szkód, jakie może ona powodować w stosunku do innych narkotyków podlegających kontroli na mocy ustawy".

Badacze zauważyli, że działania policji w odniesieniu do narkotyków koncentrują się na niektórych społecznościach z mniejszości etnicznych - w szczególności społeczności osób czarnoskórych - "wywierają szkodliwe, długotrwałe konsekwencje dla poszczególnych jednostek, szerszych grup społecznych i relacji między policją a społecznością".

Chociaż eksperci zauważyli potencjalne krótkoterminowe korzyści z legalizacji, takie jak wpływy z podatków i ograniczenie kryminalizacji, podkreślili, że "rozpoznanie skali szkód, szczególnie w odniesieniu do zdrowia publicznego, a także kosztów osobistych i społecznych, wymaga więcej czasu i nie są one jeszcze dobrze zbadane".

Naukowcy stwierdzili, że należy położyć większy nacisk na pomoc mniejszości, której używanie staje się problematyczne, zauważając, że marihuana może uzależniać.

Co więcej, uznali oni, że edukacja na temat konopi indyjskich jest niewystarczająca, ponieważ "nie uwzględnia czynników wpływających na ich używanie" i - szczególnie w przypadku młodszych osób - jest "prowadzona przez dostawców, którym brakuje wystarczającej wiarygodności i wnikliwości".

Khan stwierdził, że raport zawiera zalecenia, na które powinny zwrócić uwagę zarówno władze Londynu, jak i rząd krajowy.

Czytaj więcej:

Ilość marihuany skonfiskowanej na lotniskach w Wielkiej Brytanii wzrosła trzykrotnie w ciągu roku

    Kurs NBP z dnia 30.05.2025
    GBP 5.0552 złEUR 4.2507 złUSD 3.7537 złCHF 4.5555 zł

    Sport