Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjskie puby i restauracje skracają godziny pracy, aby przetrwać nadchodzące "trudne czasy"

Brytyjskie puby i restauracje skracają godziny pracy, aby przetrwać nadchodzące "trudne czasy"
Wiele brytyjskich restauracji może nie przetrwać obecnego kryzysu bez rządowego wsparcia. (Fot. Getty Images)
Puby i restauracje czeka w tym roku prawdziwy sprawdzian wytrzymałości. Mocno nadwyrężeni finansowo konsumenci ograniczają wydatki, a rząd redukuje zakres dofinansowania do rachunków za energię - tym samym zmuszając wiele lokali do skrócenia godzin otwarcia.
Reklama
Reklama

Jak zauważa "The Guardian",  branża gastronomiczna musiała sprostać wielu wyzwaniom w 2022 r., w tym gwałtownie rosnącym rachunkom za energię, brakom kadrowym, szalejącej inflacji i słabszemu zainteresowaniu ze strony klientów.

Na działalność barów, pubów i restauracji dodatkowo wpłynęła seria strajków kolejowych, które tylko w grudniu mogły kosztować branżę co najmniej 1,5 mld funtów.

Kate Nicholls, dyrektor naczelna organizacji UKHospitality, poinformowała, że przedsiębiorcy są zaniepokojeni, wchodząc w pierwsze miesiące roku, które są zwykle słabszym okresem dla pubów i restauracji, a wiele z nich zdecydowało się na zredukowanie swojej działalności o 20%.

Z sondażu przeprowadzonego przez organizację zrzeszającą branżę gastronomiczną w listopadzie wynikało, że jedna na cztery osoby zadeklarowała, że nie będzie już tak często wychodzić na miasto lub wydawać takich sum jak dotychczas, przede wszystkim z powodu wzrostu kosztów utrzymania - poinformowała Nicholls.

Dodała, że planowanie długoterminowe jest obecnie bardzo "trudne" bez dalszego wsparcia rządowego dla przedsiębiorstw w kwestii opłat za energię. Podkreśliła, że wsparcie rządu "może zdecydować o przetrwaniu dla wielu firm".

Chodzi o doniesienia, że rząd planuje zmniejszyć o połowę wsparcie finansowe związane z opłatami za energię, kiedy obecny program pomocy dla przedsiębiorstw zakończy się w marcu. Nicholls ostrzega, że zbiegnie się to z zakończeniem roku budżetowego i końcem kwartału rozliczeniowego za wynajem w marcu - co będzie oznaczało jeszcze większe obciążenie dla przedsiębiorstw.

Czytaj więcej:

W UK upada obecnie więcej restauracji niż w czasie pandemii

Szef sieci pubów ostrzega: Strajki kolejowe mogą zrujnować świąteczne plany

Greggs otwiera pierwszy outlet we wschodnim Londynie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama