Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjskie media o relacjach z Polską i sporze z UE

Brytyjskie media o relacjach z Polską i sporze z UE
Brytyjskie media oceniają dziś wczorajszą wizytę May w Warszawie. (Fot. Getty Images)
Dzisiejsze wydania brytyjskich mediów szeroko komentują wizytę premier Theresy May w Polsce, mając podzielone opinie dotyczące polityki Londynu wobec Warszawy. Jednocześnie są sceptyczne wobec unijnej procedury praworządności uruchomionej przeciwko Polsce.
Reklama
Reklama

Centrowy "The Times" ocenił w komentarzu redakcyjnym, że "Bruksela robi z Warszawy pariasa i pogłębia podziały pomiędzy Wschodem a Zachodem".

Gazeta podkreśla, że uruchomienie procedury z Art. 7 wobec Polski jest "bezprecedensowe", ale jednocześnie zaznacza, że władze UE "powinny być ostrożne z rzucaniem gróźb, które nie mogą się spełnić". "Rozpoczęto postępowanie, które prawdopodobnie przyniesie odwrotny skutek - nie doprowadzi do zmiany kontrowersyjnych przepisów i może pogłębić pęknięcie w UE" - można przeczytać w artykule.

"The Times" zastrzegł, że "jest słusznym, aby być czujnym wobec tego, co dzieje się pod rządami centroprawicowego Prawa i Sprawiedliwości", wskazując m.in. na kontrowersje wokół reformy sądownictwa, planowane zmiany w przepisach dotyczących mediów, karę KRRiT wobec TVN, a także zmiany w wojsku i służbie cywilnej.

"Guardian" zwrócił z kolei uwagę na to,. że, że europejscy liderzy "nie mają łatwego wyboru", jeśli chodzi o reakcję na "odejście polskiego rządu od liberalnej demokracji".

Jak ocenia dziennik, "zignorowanie naruszenia niezależności sądownictwa przez rządzący PiS (...) byłoby tolerowaniem dywersji wobec fundamentalnych zasad traktatów (UE), ale widok zachodnich państw, w szczególności Niemiec, krytykujących Polskę może grozić podsycaniem nacjonalistycznych postaw".

Gazeta zaznaczyła także, że składane w Warszawie zapowiedzi o bliskiej współpracy Polski i Wielkiej Brytanii wywołują "głęboką podejrzliwość KE wobec brytyjskich wysiłków, by negocjować za jej plecami". "(KE) obawia się, że rząd w Londynie kieruje się strategią dziel i rządź, która może być w drugiej fazie rozmów o Brexicie skuteczniejsza niż w pierwszej, kiedy zderzyła się z murem unijnej solidarności" - dodano.

May spotkała się m.in. z polskimi i brytyjskimi żołnierzami. (Fot. Getty Images)

Mocniejszych słów użył konserwatywny "Daily Telegraph", który oskarżył UE o "ignorowanie demokracji" i "hipokryzję", jaką jest krytykowanie polskich władz wobec wcześniejszego milczenia w sprawie kryzysu katalońskiego w Hiszpanii.

"Niezależnie, czy te reformy są sprawiedliwe czy nie, polski premier był przynajmniej wybrany w wyborach i może wskazać na sondaż, który pokazał 81 proc. poparcia dla zmian. Dla kontrastu Unia Europejska chce ukarać Polaków przez pozbawienie prawa głosu, co jest trafnym symbolem jej pogardy dla demokracji" - oceniono.

Jednocześnie dziennik pochwalił premier May za ton jej wczorajszej wypowiedzi w Warszawie, w której przekazała, że reforma sądownictwa i zmiany konstytucyjne są wewnętrzną sprawą państw członkowskich. "Brytyjska polityka zagraniczna powinna kierować się naszymi interesami narodowymi, a jednym z nich była decyzja o wyjściu z UE. Obecne wydarzenia sugerują, że w pewnym momencie jedno lub dwa inne państwa mogą dojść do podobnych wniosków i do nas dołączyć" - uważa "Daily Telegraph".

Innego zdania był biznesowy "Financial Times", który podkreślił, że pomimo planowanego opuszczenia UE "Wielka Brytania musi pozostać wierna swoim liberalnym tradycjom".

Zdaniem gazety brytyjskie władze "słusznie używają wszystkich dostępnych narzędzi, aby zbudować najlepszą możliwą relację z Europą po Brexicie i istotna jest dobra wola Polski ze względu na to, że Polacy stanowią największą grupę urodzonych poza granicami kraju mieszkańców Wielkiej Brytanii".

Dziennik dodał, że w przypadku głosowania nad uruchomieniem sankcji wobec Polski i zawieszeniem prawa głosu Wielka Brytania znalazłaby się w trudnym położeniu.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 16.05.2024
    GBP 4.9679 złEUR 4.2617 złUSD 3.9195 złCHF 4.3445 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama