Brytyjski rząd wspiera seksbiznes
Kluby nocne i salony masażu, które zatrudnią pracownika poprzez Jobcentre, mogą uzyskać dotację w wysokości £2 275.
Reklama
Reklama
Rządowa oferta, o której pisze m.in. "Daily Mirror", skierowana jest do osób w wieku 18-24 lat. Chodzi o takie stanowiska pracy jak barman/barmanka, recepcjonistka czy sprzątaczka. Wszystko w ramach programu pomocowego autorstwa ministra pracy i emerytur Iaina Duncana Smitha.
Wątpliwości co do słuszności idei ma opozycyjna Partia Pracy. Laburzyści domagają się właściwej kontroli dofinansowywanych stanowisk pracy, gdyż obawiają się, że skierowane tam młode bezrobotne kobiety skończą jako prostytutki.
Posłanka Fiona Mactaggart twierdzi, że słyszała o przypadkach nastolatków, którzy zaczynali od pracy w szatni, a po jakimś czasie świadczyli usługi seksualne za pieniądze. "Rodzice nie chcą, aby ich córki pracowały w takim środowisku. Podatnicy nie powinni wspierać tego sektora" - zaznacza polityk.
Przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Emerytur zaznaczają, że "aby zakwalifikować się do programu, w żaden sposób nie można wykorzystywać młodych osób poszukujących pracy".
Wątpliwości co do słuszności idei ma opozycyjna Partia Pracy. Laburzyści domagają się właściwej kontroli dofinansowywanych stanowisk pracy, gdyż obawiają się, że skierowane tam młode bezrobotne kobiety skończą jako prostytutki.
Posłanka Fiona Mactaggart twierdzi, że słyszała o przypadkach nastolatków, którzy zaczynali od pracy w szatni, a po jakimś czasie świadczyli usługi seksualne za pieniądze. "Rodzice nie chcą, aby ich córki pracowały w takim środowisku. Podatnicy nie powinni wspierać tego sektora" - zaznacza polityk.
Przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Emerytur zaznaczają, że "aby zakwalifikować się do programu, w żaden sposób nie można wykorzystywać młodych osób poszukujących pracy".
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama