Brytyjski minister pyta opozycję, czy popierają drugie referendum
"Piszę do was, aby uzyskać pilne wyjaśnienia na temat polityki Partii Pracy wobec Brexitu, ze względu na weekendowe wydarzenia, które zdają się sugerować, że wasza partia zamierza zająć pozytywne stanowisko w sprawie zawieszenia Artykułu 50. (traktatu UE, formalnie rozpoczynającego proces wyjścia ze Wspólnoty - przyp.red.) i odłożenia Brexitu, aby przeprowadzić drugie referendum - głosi list Raaba.
"Ponad dwa lata po referendum, gdy właściwe porozumienie (z UE) jest na wyciągnięcie ręki, znakomita większość Brytyjczyków zobaczy, że zamiast postarać się, aby Brexit był sukcesem, laburzyści są zainteresowani jedynie torpedowaniem tego procesu" - napisał minister.
Burmistrz Londynu, który jest jednym z czołowych polityków Partii Pracy, w artykule zamieszczonym w ukazującym się w niedziele czasopiśmie "The Observer" oskarżył rząd, że negocjacje w sprawie Brexitu popychają kraj w niewłaściwym kierunku.
"W tej sytuacji umożliwienie ludziom ponownego zabrania głosu jest właściwym - i jedynym - wyjściem dla naszego kraju" - ocenił Khan.
Jak komentowały media, poparcie Khana dla drugiego referendum stawia przywódcę laburzystów Jeremy'ego Corbyna w wyjątkowo trudnej sytuacji na krótko przed doroczną konferencją tej partii. Corbyn jest przeciwny drugiemu referendum.
W referendum z czerwca 2016 r. zwyciężyli, z niewielką przewagą, zwolennicy opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej. Londyńczycy opowiedzieli się wówczas za pozostaniem w UE.
Premier Theresa May konsekwentnie odrzuca możliwość drugiego referendum; stoi bowiem na stanowisku, że ostateczne porozumienie w sprawie Brexitu będzie musiał zaaprobować - lub odrzucić - parlament.