Brytyjscy posłowie o rosnących cenach: "Ludzie zaczynają kraść"
W ostatnich tygodniach w mediach społecznościowych pojawiają się kolejne zdjęcia, na których można zauważyć tagi bezpieczeństwa na produktach spożywczych - głównie mięsie, ale nie tylko.
Coraz więcej sklepów jest zmuszonych do ich użycia, aby ograniczyć rosnącą w ostatnich tygodniach skalę kradzieży.
Dodatkowe środki bezpieczeństwa wdrożyła m.in. sieć sklepów Sainsbury's. Odpowiednie zabezpieczenia umiejscowiono na 800-gramowym pojemniku z mlekiem dla niemowląt, gdy jego cena wzrosła w ciągu zaledwie tygodnia o 1,50 funta.
"Jedną z najbardziej niepokojących podwyżek cen żywności jest mleko modyfikowane dla niemowląt. Jest tak drogie, że sklepy je zabezpieczają lub trzymają za kasą, ponieważ rodziny je kradną" - ostrzegła Alison Thewliss, posłanka SNP z regionu Glasgow Central.
"Co robi rząd, aby upewnić się, że pokarm dla niemowląt jest dostępny dla rodzin w gorszej sytuacji? Ich po prostu nie stać na to" - dodała.
Inni wskazali, iż rząd "może nie zdawać sobie sprawy z prawdziwej ceny, jaką rodziny płacą za kryzys finansowy w kraju".
Minister Kit Malthouse zapewnił, iż "sytuacja rodzin w ubóstwie jest regularnie monitorowana przez właściwe organy".
"Bardzo dokładnie monitorujemy wszystkie ceny, zwłaszcza gdy chodzi o podstawowe produkty. Wiem, że wiele osób czeka na pierwszą wypłatę pomocy, która zostanie wysłana do 8 mln gospodarstw domowych do końca miesiąca" - przypomniał.
Czytaj więcej:
Sondaż BBC: Mieszkańcy UK ograniczają wydatki na żywność, paliwo i ubrania
Rolls Royce w UK wypłaci 14 tys. pracownikom £2 tys. pomocy związanej z kosztami życia
Brytyjska gospodarka rośnie, ale obawy wciąż budzą rosnące ceny
UK: Miliony osób zaczęły otrzymywać £326 rządowej pomocy