Brytyjczycy po 50-tce piją i wsiadają za kółko
Jak twierdzą autorzy ankiety, w rzeczywistości dane te mogą być zaniżone, a liczba nietrzeźwych kierowców po 50-tce może wynosić nawet 3,6 miliona.
Najczęstszym pretekstem do prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu przez osoby badane była "bardzo krótka podróż do miejsca docelowego". Co więcej, wśród dwóch trzecich ankietowanych panowało przekonanie, że mężczyźni mogą wypić więcej niż kobiety, aby bezpiecznie prowadzić samochód.
"To jasne, że nie tylko młodzi kierowcy wsiadają za kółko po alkoholu. Mężczyźni po 50-tce mają tę pewność siebie, która wynika z doświadczenia w prowadzeniu pojazdów. Często są przekonani, że nic im nie grozi - nawet, jak wypiją kilka piw" - zauważa Steve Barrett, szef działu ubezpieczeń komunikacyjnych w Direct Line.
Ekspert przypomina, że poziom tolerancji na alkohol znacznie różni się w zależności od typu ciała. "Tylko dlatego, że ktoś nie czuje się pijany lub jeździ jedynie na krótkich dystansach, nie oznacza, że ma prawo prowadzić auto po spożyciu alkoholu" - zaznacza Barrett.
"Taki kierowca jest zagrożeniem nie tylko dla siebie i współpasażerów, ale także dla innych uczestników ruchu. Dlatego każdy, kto spożywał alkohol - niezależnie od wieku, płci lub wagi - nie powinien siadać za kółko i musi szukać alternatywnych środków transportu" - apeluje specjalista.
Direct Line przeanalizowano również dane Departamentu Transportu na temat testów alkomatem w poszczególnych regionach Anglii. Okazało się, że badania na trzeźwość nie przeszło średnio 15,3 proc. osób w wieku powyżej 50 lat. Najgorzej pod tym względem było w regionie North East (18,5 proc.), a najlepiej (9,2 proc.) - w Yorkshire i Humber.