Brytyjczycy to naród 'finansowych analfabetów'

Problemy finansowe to zmora 26 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii, przy czym 18 milionom regularnie nie starcza "do pierwszego". Od 2006 r. przybyło aż 9 milionów takich osób, a realne zarobki Brytyjczyków spadły o 6 proc.

Co ciekawe, 85 proc. dorosłych próbuje oszczędzać, ale odkładaniu pieniędzy nie sprzyja kultura "życia chwilą", jaka wykształciła się na Wyspach - wynika z raportu Money Advice Service. Więcej niż jedna piąta z 5 000 ankietowanych stwierdziła, że wolałaby dostać 200 funtów teraz niż 400 funtów za dwa miesiące.

Okazuje się również, że jedna trzecia Brytyjczyków nie rozumie wpływu inflacji na wartość pieniądza, a 16 proc. nie jest w stanie określić stanu rachunku bankowego. "Jesteśmy narodem finansowych analfabetów" - uważa Martin Lewis, z MoneySavingExpert.com, cytowany przez "Metro".

"Największe problemy mają ludzie, którzy sami sobie nie próbują pomóc. Nie szukają pomocy w Internecie, nie słuchają doradców - i to jest prawdziwe niebezpieczeństwo" - dodaje ekspert.