Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjczycy ostrzegają Rosjan: "Będą surowe konsekwencje, jeśli coś się wydarzy"

Brytyjczycy ostrzegają Rosjan: "Będą surowe konsekwencje, jeśli coś się wydarzy"
Wielka Brytania w ramach odstraszania Rosji przed inwazją na Ukrainę "jest gotowa ponieść koszty gospodarcze". (Fot. VYACHESLAV OSELEDKO/AFP/Getty Images)
Musimy powstrzymać Rosję przed agresją na Ukrainę, a jeśli dokonałaby jej, pociągnie to za sobą bardzo poważne konsekwencje - oświadczyła szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss. Dodała, że kontynuowanie projektu Nord Stream 2 byłoby w takiej sytuacji poważnym problemem.
Reklama
Reklama

"Tym, co musimy zrobić, jest powstrzymanie Rosji przed podjęciem takich działań. Bardzo jasno powiedziałam, że byłoby to strategicznym błędem dla Rosji" - podkreśliła Truss w wywiadzie opublikowanym dzisiaj przy okazji trwającego w ten weekend w Liverpoolu spotkania ministrów spraw zagranicznych grupy G7. Dodała, że to spotkanie ma na celu pokazanie jedności pomiędzy państwami grupy w kwestii Ukrainy.

"Będą surowe konsekwencje, jeśli coś się wydarzy, ale także zapewniamy, że budujemy relacje w dziedzinie bezpieczeństwa oraz gospodarcze z partnerami o podobnych poglądach, w tym z Ukrainą, aby chronić ich w przyszłości" - oświadczyła.

Truss, zapytana, czy wyklucza odpowiedź militarną w przypadku agresji na Ukrainę, nie odpowiedziała wprost, podkreślając jedynie, że "byłoby to niezwykle poważne, gdyby Rosja podjęła takie działania". "Byłby to strategiczny błąd, który pociągnąłby za sobą poważne konsekwencje dla Rosji" - wskazała. Dodała, że Wielka Brytania już współpracuje z Ukrainą w celu zwiększenia jej zdolności obronnych i zwiększenia jej niezależności energetycznej.

Truss (na zdj.): "Wielka Brytania już współpracuje z Ukrainą w celu zwiększenia jej zdolności obronnych". (Fot. Christopher Furlong/Getty Images)

Zapytana o gazociąg Nord Stream 2 Truss odpowiedziała, że kraje demokratyczne powinny zmniejszyć swoją zależność od rosyjskiego gazu i energii, a także, że powinno to być częścią szerszej strategii zmniejszania zależności od gospodarek nierynkowych.

"Myślę, że kontynuowanie tego projektu, w przypadku tej agresji, którą obserwujemy ze strony Rosji w stosunku do Ukrainy, stanowiłoby problem. Spotkam się po raz pierwszy z moją nową niemiecką odpowiednik i nie mam wątpliwości, że będziemy rozmawiać o tej kwestii" - stwierdziła Truss. "Chcę współpracować z naszymi niemieckimi partnerami, francuskimi, włoskimi i z całą UE, aby zapewnić, że wolne, demokratyczne narody będą miały alternatywę wobec rosyjskich dostaw gazu" - dodała.

Szefowa brytyjskiej dyplomacji zapewniła, że Wielka Brytania w ramach odstraszania Rosji jest gotowa ponieść koszty gospodarcze, np. utrudniając rosyjskie inwestycje w nieruchomości w Londynie czy dostęp do giełdy londyńskiej. "Nie ma nic ważniejszego niż przetrwanie i przyszłość wolności i demokracji" - podkreśliła.

"W przeszłości wolny świat podejmował decyzje, aby w krótkim okresie uzyskać tanią energię lub tanie finansowanie, co w długim okresie kosztowało wolność i demokrację. I nie możemy ponownie popełnić tego błędu" - wyjaśniła.

Czytaj więcej:

Brytyjskie MSZ: Rosja popełni poważny błąd, jeśli zaatakuje Ukrainę

Przywódcy państw Zachodu wzywają Rosję do deeskalacji napięcia i wspierają Ukrainę

Temat Ukrainy dominował na rozmowach Putina i Bidena

Nowy szef brytyjskich sił zbrojnych: Sytuacja bezpieczeństwa najtrudniejsza od 30 lat

Brytyjska szefowa MSZ zapowiada zwiększenie współpracy z Ukrainą

Biden zapewnia, że nie poszedł na ustępstwa wobec Rosji

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 15.05.2024
    GBP 4.9651 złEUR 4.2635 złUSD 3.9368 złCHF 4.3498 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama