Brytyjczycy 'myślą racjonalnie' przez 23 minuty
Konsumenci na Wyspach tylko przez pierwsze 23 minuty zakupów myślą racjonalnie i matematycznie, po czym górę bierze myślenie emocjonalne, które ocenia intuicyjnie stosunek wartości do ceny - donosi BBC.
Reklama
Reklama
Do takich wniosków doszli naukowcy z walijskiego Bangor University na podstawie symulacji przeciętnych tygodniowych zakupów o wartości 80 funtów. Skanerem MRI (magnetyczny rezonans jądrowy) przebadali mózgi ochotników, którzy oglądali na ekranie wewnątrz skanera informacje o promocjach i ofertach kupna dwóch produktów w cenie jednego.
Okazało się, że po 23 minutach zaczynała działać emocjonalna część mózgu, a po 40 minutach mózg męczy się i wyłącza, czyli przestaje formułować racjonalne wnioski. Typowe zakupy tygodniowe trwają około 40 minut.
"Z poprzedniego badania wiemy, że mózg działa irracjonalnie, kiedy ma do czynienia z przeładowaniem informacyjnym, a z takim stykają się klienci w typowym supermarkecie. Pokazało nam też ono, że prawie 20 proc. klientów raczej kupi produkty z oferty specjalnej nawet wtedy, jeśli są one droższe niż zwykłe. Wiemy też, że prawie połowa klientów zignoruje ofertę otrzymania przy kupnie produktu drugiej darmowej sztuki i weźmie tylko jeden produkt" - podkreślił Phillip Adcock z firmy badającej zachowania klientów Shopping Behaviour Xplained (SBXL).
Zaznaczył on, że badanie skanerem MRI potwierdza "w sposób wiarygodny i naukowy" te wcześniejsze ustalenia.
W badanie Bangor University, prócz firmy SBXL, zaangażowane były trzy duże sieci drogeryjne - wyjaśnia BBC.
Okazało się, że po 23 minutach zaczynała działać emocjonalna część mózgu, a po 40 minutach mózg męczy się i wyłącza, czyli przestaje formułować racjonalne wnioski. Typowe zakupy tygodniowe trwają około 40 minut.
"Z poprzedniego badania wiemy, że mózg działa irracjonalnie, kiedy ma do czynienia z przeładowaniem informacyjnym, a z takim stykają się klienci w typowym supermarkecie. Pokazało nam też ono, że prawie 20 proc. klientów raczej kupi produkty z oferty specjalnej nawet wtedy, jeśli są one droższe niż zwykłe. Wiemy też, że prawie połowa klientów zignoruje ofertę otrzymania przy kupnie produktu drugiej darmowej sztuki i weźmie tylko jeden produkt" - podkreślił Phillip Adcock z firmy badającej zachowania klientów Shopping Behaviour Xplained (SBXL).
Zaznaczył on, że badanie skanerem MRI potwierdza "w sposób wiarygodny i naukowy" te wcześniejsze ustalenia.
W badanie Bangor University, prócz firmy SBXL, zaangażowane były trzy duże sieci drogeryjne - wyjaśnia BBC.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama