Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brexit: Rząd przeanalizuje korzyści ekonomiczne z przywrócenia brytyjskich jednostek miar

Brexit: Rząd przeanalizuje korzyści ekonomiczne z przywrócenia brytyjskich jednostek miar
Niektóre z imperialnych jednostek pozostały w użyciu do dziś. Pinta jest obecnie stosowana jako jednostka miary piwa w kuflach lub objętości mleka. (Fot. Getty Images)
Brytyjski rząd ma zamiar przeprowadzić analizy nad opłacalnością przywrócenia systemu brytyjskich jednostek miar, by ocenić rzekome korzyści wynikające z Brexitu – donoszą brytyjskie media.
Reklama
Reklama

W 2019 r. Boris Johnson zobowiązał się do wprowadzenia nowej "ery łaskawości i tolerancji wobec tradycyjnych miar" i zasugerował, że mierzenie w funtach i uncjach to symbol "odwiecznej wolności". W tym miesiącu mianował Jacoba Rees-Mogga "ministrem ds. potencjału wynikającego z Brexitu", aby zbadać, w jaki sposób Wielka Brytania może skorzystać na wyjściu z UE.

Imperialne systemy miar wycofano z użycia w gospodarce, gdy Wielka Brytania przystąpiła do wspólnego rynku europejskiego na początku lat 70. ubiegłego wieku, ale niektórzy ludzie pamiętający ten niezrozumiały system liczenia nadal są do niego przywiązani.

Ten odmienny system miar i wag produktów był stosowany niemal wyłącznie w Wielkiej Brytanii, choć w Stanach Zjednoczonych funkcjonuje również podobny o zbliżonej nomenklaturze, ale z innymi jednostkami miar.

W przeciwieństwie do metrycznego systemu wagowego, w którym 1000 gramów odpowiada jednemu kilogramowi, system imperialny zakłada, że na jedną jednostkę przypada 14 funtów, a na jeden funt - 16 uncji. W przypadku płynów na jedną pintę przypada 20 uncji płynu, a na jeden galon - 160 uncji płynu, gdzie w systemie metrycznym na jeden litr przypada 1000 mililitrów.

Choć miary te w większości nie są już używane od około 60 lat, politycy uważają, że część starszych wyborców darzy je sympatią i dlatego od czasu do czasu stają się one zagadnieniem politycznym. W rzeczywistości w Wielkiej Brytanii obowiązuje system mieszany, w którym przedsiębiorstwa używają miar i wag metrycznych, podczas gdy na drogach stosuje się angielskie mile, a w pubach podaje się pinty piwa.

Paul Scully, torysowski minister ds. biznesu, stwierdził, że ponowne wprowadzenie imperialnych jednostek miar będzie "ważnym krokiem w kierunku odzyskania kontroli" i że planowana "ocena wpływu ekonomicznego na biznes zostanie przeprowadzona w odpowiednim czasie".

Jednak rzeczniczka Liberalnych Demokratów ds. biznesu Sarah Olney oskarżyła rząd o "marnowanie pieniędzy podatników" i podkreśliła, że są ważniejsze sprawy, którymi teraz należy się zająć. "To niedorzeczne, że twierdzą, iż pomoże to firmom po tym, jak wprowadzili podwyżkę składek na ubezpieczenie społeczne i nie zrobili nic, aby pomóc im w walce z rosnącymi rachunkami za energię" – stwierdziła.

"Zamiast marnować pieniądze podatników na przywracanie imperialnych miar, rząd powinien skupić się na prawdziwych problemach dotykających firmy, takich jak kilometrowe kolejki w naszych portach i ogromne ilości biurokracji stworzone przez Borisa Johnsona w wyniku chaotycznej umowy handlowej z UE" – oceniła.
 

Czytaj więcej:

Skutki Brexitu dla firm w UK to koszty, biurokracja i opóźnienia

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama