Borussia Dortmund zbliżyła się do Bayernu
W ekipie z Dortmundu (26 pkt) bardzo dobre spotkanie rozegrali Marco Reus i Henrich Mchitarjan. Pierwszy zdobył dwa gole, a reprezentant Armenii zaliczył jedno trafienie i dwie asysty. Przed spotkaniem w Bremie doszło jednak do nieprzyjemnej sytuacji. Mchitarjan, schodząc po rozgrzewce do szatni, został trafiony przedmiotem rzuconym z trybun. Sprawca został od razu zidentyfikowany. Piłkarzowi nic się nie stało.
Jedyny Polak w BVB Łukasz Piszczek zaczął mecz na ławce rezerwowych. Wszedł w 85. minucie za Ilkaya Guendogana.
"W futbolu trzeba być cierpliwym. Należy wierzyć w sobie i się nie poddawać. To niezwykle ważne. Mam wspaniałych kolegów z drużyny, którzy nigdy nie pozwolili mi zwątpić" - powiedział Reus, który stracił część sezonu z powodu kontuzji.
Przynajmniej dwie dogodne sytuacje do zdobycia gola zmarnował Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk nie wykorzystał zatem szansy, by stać się samodzielnym liderem w klasyfikacji strzelców sezonu. Nadal ma na koncie 13 bramek - tyle samo, co Robert Lewandowski z Bayernu.
Sensacyjną pogoń za czołówką kontynuuje Borussia Moenchengladbach. Ekipa, która na początku sezonu przegrała pięć meczów z rzędu, teraz zanotowała szóste kolejne ligowe zwycięstwo. Tym razem pokonała Herthę Berlin 4:1.
Gladbach, które prowadzone jest przez tymczasowego trenera Andre Schuberta, wspina się w tabeli. Przed miesiącem było jeszcze na ostatniej pozycji, a teraz już na piątym miejscu (18 pkt) i ma tylko dwa punkty mniej niż Schalke Gelsenkirchen.
Po swoim meczu piłkarze z Moenchengladbach awansowali nawet na czwarte miejsce, ale wieczorem zostali - razem z Schalke - wyprzedzeni przez VfL Wolfsburg. Wicemistrzowie kraju pokonali u siebie 2:1 innego uczestnika Champions League, Bayer Leverkusen, dzięki czemu awansowali na trzecie miejsce (21 pkt).
Do przerwy w Wolfsburgu było 1:1 po golach Duńczyka Nicklasa Bendtnera oraz dla gości Meksykanina Javiera Hernandeza. Decydująca okazała się 77. minuta, kiedy bramkę zdobył wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Julian Draxler, sprowadzony latem z Schalke.
Tymczasem jego były zespół spisuje się coraz gorzej - w sobotę zremisował u siebie z beniaminkiem FC Ingolstadt 1:1. Teraz Schalke ma już sześć punktów straty do drugiej Borussii Dortmund. W ostatnich czterech spotkaniach zanotowało tylko jedno zwycięstwo.
W barwach Hoffenheim całe spotkanie rozegrał Eugen Polanski. "Wieśniaki" zremisowały z FC Koeln 0:0. W drużynie z Kolonii nie było Pawła Olkowskiego, który leczy kontuzję. Sześć bramek kibice zobaczyli w Moguncji, gdzie FSV Mainz podzielił się punktami z FC Augsburg (3:3).
W piątek broniący tytułu Bayern Monachium zremisował na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt 0:0. Bawarczycy po raz pierwszy w tym sezonie Bundesligi stracili punkty.
W drugiej połowie Lewandowski miał kilka sytuacji strzeleckich, jednak nie potrafił pokonać fińskiego bramkarza Eintrachtu Lukasa Hradecky'ego. W 89. minucie piłka po zagraniu Polaka wylądowała w siatce, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną.