Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Borussia Dortmund zbliżyła się do Bayernu

Borussia Dortmund zbliżyła się do Bayernu
BVB ma pięć punktów straty do Bawarczyków (Fot. Getty Images)
Piłkarze Borussii Dortmund, dzięki zwycięstwu nad Werderem Brema 3:1 w 11. kolejce Bundesligi, zblizyli się w tabeli do lidera Bayernu Monachium. BVB ma pięć punktów straty do Bawarczyków, którzy dzień wcześniej zremisowali z Eintrachtem Frankfurt 0:0.
Reklama
Reklama

W ekipie z Dortmundu (26 pkt) bardzo dobre spotkanie rozegrali Marco Reus i Henrich Mchitarjan. Pierwszy zdobył dwa gole, a reprezentant Armenii zaliczył jedno trafienie i dwie asysty. Przed spotkaniem w Bremie doszło jednak do nieprzyjemnej sytuacji. Mchitarjan, schodząc po rozgrzewce do szatni, został trafiony przedmiotem rzuconym z trybun. Sprawca został od razu zidentyfikowany. Piłkarzowi nic się nie stało.

Jedyny Polak w BVB Łukasz Piszczek zaczął mecz na ławce rezerwowych. Wszedł w 85. minucie za Ilkaya Guendogana.

"W futbolu trzeba być cierpliwym. Należy wierzyć w sobie i się nie poddawać. To niezwykle ważne. Mam wspaniałych kolegów z drużyny, którzy nigdy nie pozwolili mi zwątpić" - powiedział Reus, który stracił część sezonu z powodu kontuzji.

Przynajmniej dwie dogodne sytuacje do zdobycia gola zmarnował Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk nie wykorzystał zatem szansy, by stać się samodzielnym liderem w klasyfikacji strzelców sezonu. Nadal ma na koncie 13 bramek - tyle samo, co Robert Lewandowski z Bayernu.

Sensacyjną pogoń za czołówką kontynuuje Borussia Moenchengladbach. Ekipa, która na początku sezonu przegrała pięć meczów z rzędu, teraz zanotowała szóste kolejne ligowe zwycięstwo. Tym razem pokonała Herthę Berlin 4:1.

Gladbach, które prowadzone jest przez tymczasowego trenera Andre Schuberta, wspina się w tabeli. Przed miesiącem było jeszcze na ostatniej pozycji, a teraz już na piątym miejscu (18 pkt) i ma tylko dwa punkty mniej niż Schalke Gelsenkirchen.

Po swoim meczu piłkarze z Moenchengladbach awansowali nawet na czwarte miejsce, ale wieczorem zostali - razem z Schalke - wyprzedzeni przez VfL Wolfsburg. Wicemistrzowie kraju pokonali u siebie 2:1 innego uczestnika Champions League, Bayer Leverkusen, dzięki czemu awansowali na trzecie miejsce (21 pkt).

Do przerwy w Wolfsburgu było 1:1 po golach Duńczyka Nicklasa Bendtnera oraz dla gości Meksykanina Javiera Hernandeza. Decydująca okazała się 77. minuta, kiedy bramkę zdobył wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Julian Draxler, sprowadzony latem z Schalke.

Tymczasem jego były zespół spisuje się coraz gorzej - w sobotę zremisował u siebie z beniaminkiem FC Ingolstadt 1:1. Teraz Schalke ma już sześć punktów straty do drugiej Borussii Dortmund. W ostatnich czterech spotkaniach zanotowało tylko jedno zwycięstwo.

W barwach Hoffenheim całe spotkanie rozegrał Eugen Polanski. "Wieśniaki" zremisowały z FC Koeln 0:0. W drużynie z Kolonii nie było Pawła Olkowskiego, który leczy kontuzję. Sześć bramek kibice zobaczyli w Moguncji, gdzie FSV Mainz podzielił się punktami z FC Augsburg (3:3).

W piątek broniący tytułu Bayern Monachium zremisował na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt 0:0. Bawarczycy po raz pierwszy w tym sezonie Bundesligi stracili punkty.

W drugiej połowie Lewandowski miał kilka sytuacji strzeleckich, jednak nie potrafił pokonać fińskiego bramkarza Eintrachtu Lukasa Hradecky'ego. W 89. minucie piłka po zagraniu Polaka wylądowała w siatce, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama