Boris Johnson: Większość brytyjskich żołnierzy już wróciła z Afganistanu
"Wszystkie brytyjskie oddziały przydzielone do misji NATO w Afganistanie wracają do domu. Z oczywistych powodów nie ujawnię harmonogramu naszego wyjazdu, choć mogę zdradzić, że większość naszego personelu już wyjechała" - podkreślił Johnson.
"Mam nadzieję, że nikt nie dojdzie do fałszywego wniosku, że wycofanie naszych sił oznacza koniec brytyjskiego zaangażowania w Afganistanie; nie zamierzamy się odwracać, ani nie mamy złudzeń co do niebezpieczeństw dzisiejszej sytuacji i tego, co może się wydarzyć w przyszłości" - wskazał.
Brytyjskie siły zostały wysłane do Afganistanu krótko po zamachach terrorystycznych w USA z 11 września 2001 r. i stanowiły drugi co do wielkości - po Amerykanach - kontyngent koalicji antyterrorystycznej. W ciągu tych 20 lat w Afganistanie służyło w sumie 150 tys. brytyjskich żołnierzy, z czego 457 zginęło. Ostatni brytyjski oddział bojowy opuścił Afganistan w październiku 2014 r., choć około 750 żołnierzy pozostało w ramach misji NATO mającej na celu szkolenie sił afgańskich.
Jednak po tym, jak w kwietniu prezydent USA Joe Biden ogłosił, że wszyscy amerykańscy żołnierze powrócą do kraju przed 11 września tego roku, również pozostałe kraje, które jeszcze mają żołnierzy w Afganistanie, rozpoczęły ich wycofywanie. We wtorek amerykańskie wojsko podało, że 90 proc. amerykańskich żołnierzy i sprzętu już opuściło kraj, a wycofywanie wojsk ma się zakończyć do końca sierpnia.
Johnson ocenił, że "nigdy nie będzie idealnego momentu" na wycofanie się, ale też obecność brytyjskich żołnierzy "nigdy nie miała być permanentna". Podkreślił, że operacja wojskowa znacząco osłabiła możliwości bojowe Al-Kaidy i poprawiła standard życia milionów Afgańczyków. Wskazał, że nastąpił postęp w zakresie praw kobiet i w zakresie edukacji, a od czasu inwazji nie doszło na Zachodzie do żadnego ataku terrorystycznego przeprowadzonego przez bojowników z Afganistanu.
"Nikt nie powinien wątpić w zdobycze ostatnich 20 lat, ale nie możemy też uciekać przed twardą rzeczywistością dzisiejszej sytuacji" - podkreślił.
W ostatnich tygodniach w Afganistanie ponownie doszło do wzmożenia walk i aktów przemocy, w związku z czym wysuwane są obawy, że po wycofaniu zachodnich oddziałów kraj ten znów może całkowicie znaleźć się pod kontrolą talibów.
Czytaj więcej:
USA: Osoby transpłciowe mogą służyć w wojsku. Biden zniósł zakaz Trumpa
Biały Dom: USA wycofają wojska z Afganistanu do 11 września
Śledztwo: Brytyjska armia zabiła w Belfaście "10 niewinnych ludzi"
Otwarto pierwszą stałą, ogólnodostępną wystawę poświęconą polskim lotnikom
Amerykański żołnierz, który uratował Polaka, mianowany polskim weteranem
BBC: Na przystanku znaleziono tajne dokumenty rządu UK