Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Biskupi: Ustawa o rynku wewnętrznym to katastrofalny precedens

Biskupi: Ustawa o rynku wewnętrznym to katastrofalny precedens
List w sprawie procedowania kontrowersyjnej ustawy w Izbie Lordów podpisał m.in. arcybiskup Canterbury Justin Welby. (Fot. Getty Images)
Projekt ustawy o brytyjskim rynku wewnętrznym może stać się katastrofalnym precedensem - ostrzegli we wspólnym liście opublikowanym na łamach 'Financial Timesa' zwierzchnicy kościołów Wspólnoty Anglikańskiej na Wyspach Brytyjskich.
Reklama
Reklama

"Podejmujemy rzadki krok, jakim jest wspólny list, ponieważ decyzje wdrożone w tej ustawie będą miały głęboki wpływ na przyszłość naszych krajów i na stosunki między nimi. Projekt ustawy stanowi głęboką zmianę w sposobie regulacji i zarządzania stosunkami handlowymi w Zjednoczonym Królestwie. Nie będzie to powrót do systemu handlowego, który istniał przed przystąpieniem Wielkiej Brytanii do UE; będzie to całkowicie nowy system, zastępujący ten, który rozwijał się powoli i w drodze ostrożnych negocjacji przez dziesięciolecia" - napisali arcybiskupi Canterbury Justin Welby i Yorku Stephen Cottrell, czyli dwaj najwyżsi rangą duchowni Kościoła Anglii, arcybiskup Walii John Davies, arcybiskup Armagh John McDowell, który jest zwierzchnikiem Kościoła Irlandii, i prymas Szkockiego Kościoła Episkopalnego Mark Strange.

Dziś prace nad projektem ustawy, przyjętym już przez Izbę Gmin, zaczyna Izba Lordów. Brytyjski rząd wyjaśnia, że celem ustawy jest utrzymanie "otwartego i nieskrępowanego handlu" między czterema częściami składowymi Zjednoczonego Królestwa po upływie wraz z końcem 2020 r. okresu przejściowego po brexicie. Obecnie wszelkie kwestie handlowe i regulacyjne są w kompetencjach UE, zatem - jak przekonuje rząd - konieczne jest ich dostosowanie do sytuacji, w której prawo unijne przestanie obowiązywać. Chodzi o uniknięcie sytuacji, w której w poszczególnych częściach kraju obowiązywałyby różne regulacje handlowe.

Projekt ustawy budzi jednak kontrowersje, zwłaszcza ze względu na zapis mówiący, że "niektóre przepisy" weszłyby w życie "bez względu na niespójność lub niezgodność" z prawem międzynarodowym lub innym prawem krajowym, co wyraźnie wskazuje na możliwość uchylenia uzgodnień zawartych z UE i co - jak sam rząd przyznał - byłoby złamaniem zasad prawa międzynarodowego. Ustawa ma pozwalać rządowi na wycofanie się z niektórych zapisów dotyczących Irlandii Północnej w obowiązującej już umowie o warunkach wystąpienia z UE. Brytyjski rząd zastrzega, że miałoby to zastosowanie tylko w sytuacji, gdyby Londyn i Bruksela nie zawarły porozumienia o przyszłych relacjach po okresie przejściowym.

Autorzy listu podkreślili, że projekt ustawy został przygotowany bez konsultacji z władzami Szkocji, Walii i Irlandii Północnej, co grozi podważeniem zaufania i dobrej woli pomiędzy poszczególnymi częściami Zjednoczonego Królestwa.

"Projekt ustawy dotyczy oczywiście nie tylko prawa krajowego. Obecnie prosi się najwyższy organ ustawodawczy kraju o przyznanie ministrowi rządu możliwości złamania prawa międzynarodowego. Ma to ogromne konsekwencje moralne, a także polityczne i prawne. Uważamy, że stworzyłoby to katastrofalny precedens" - podkreślili arcybiskupi.

"Jeśli starannie wynegocjowane warunki nie są przestrzegane i prawa mogą być legalnie łamane, to na jakich podstawach opiera się nasza demokracja? Wzywamy ustawodawców do rozważenia tego projektu ustawy w świetle wartości i zasad, które chcielibyśmy, aby charakteryzowały stosunki na tych wyspach na długo po okresie przejściowym" - zaapelowali.

Czytaj więcej:

CBOS: 57 proc. Polaków pozytywnie o Kościele, 32 proc. negatywnie

Macron zapowiada nowe prawo i ostrzejsze zasady wobec separatyzmu islamskiego

Papież Franciszek apeluje, aby płacić podatki. "To obywatelski obowiązek"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama