Bezrobotna Brytyjka waży 203 kg, bo "jadła, gdy jej się nudziło"
Kobieta twierdzi, że jej choroba – bezdech senny spowodowany otyłością – sprawia, że nie może podjąć żadnej pracy. Zamiast tego przyjmuje rocznie 18 712 funtów zasiłków – to więcej niż zarabia pielęgniarka czy nowo wykwalifikowany nauczyciel.
W trakcie wykonywania swoich obowiązków Coulson zasypia niespodziewanie, przez co została już kilkakrotnie zwolniona z pracy. 21-latka w przeciągu ostatnich 4 lat przytyła 83 kg, gdyż „jadła dużo, ponieważ jej się nudziło”.
„Wpadłam w depresję, a nieustanne jedzenie było sposobem na radzenie sobie z chorobą” - tłumaczyła Coulson w rozmowie z „Daily Mail”.
Lekarze niejednokrotnie apelowali do mieszkanki New Milton (Hampshire), by schudła – doprowadziłoby to bowiem do wyleczenia jej przypadłości i powrotu do pracy.
Kobieta twierdzi jednak, że potrzebuje pomocy dietetyka, który ustaliłby jej plan posiłków i pomagałby go jej przestrzegać. Równocześnie Brytyjka odrzuciła pomoc, jaka oferowana jej była dotychczas, m.in. zniżkowy karnet na siłownię. „Chodzenie jest dla mnie zbyt bolesne, dlatego też nie mogę go używać” - stwierdziła.
Coulson powinna ponadto używać maszyny regulującej ciśnienie w drogach oddechowych (CPAP), co ułatwiłoby jej spokojny sen. „Nie mogę tego robić, ponieważ musiałabym chodzić do szpitala na badania kontrolne. Moja mama nie zawsze może ze mną pojechać, a podczas podróży autobusem zasypiam. Nie mogę więc tam jechać ze względu na mój stan zdrowia" - wyjaśniła kobieta.
W związku z tym 21-latka otrzymuje szereg świadczeń socjalnych, w tym Personal Independence Payment (dla osób przewlekle chorych), Employment and Support Allowance (ESA) i dodatek mieszkaniowy.
Brytyjka wyznała, że postanowiła zmienić swój tryb życia i schudnąć – pierwszym krokiem ma być zmiana gotowego jedzenia na przygotowywane samodzielnie posiłki z większą ilością warzyw.