Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Bale uratował Real. Emocjonujący mecz Atletico

Bale uratował Real. Emocjonujący mecz Atletico
Gareth Bale (po prawej) był pierwszoplanową postacią osłabionego Realu. (Fot. Getty Images)
Piłkarze Realu Madryt zremisowali wczoraj na wyjeździe z Villarreal CF 2:2 w 3. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy. Liderem z kompletem punktów jest Atletico Madryt, które po ciężkim meczu pokonało u siebie Eibar 3:2, choć przegrywało już różnicą dwóch goli.
Reklama
Reklama

Pierwszoplanową postacią Realu, osłabionego brakiem kilku kontuzjowanych piłkarzy, był Gareth Bale. Strzelił oba gole, ale w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry musiał opuścić boisko za drugą żółtą kartkę.

Jeszcze niedawno wydawało się, że Walijczyk odejdzie z madryckiego zespołu. W lipcu pojawiały się informacje, iż jest bliski podpisania kontraktu z chińskim klubem Jiangsu Suning, ale ostatecznie do tego nie doszło. 17 sierpnia trener Zinedine Zidane ogłosił, że pozostanie w ekipie "Królewskich", kończąc w ten sposób wszelkie spekulacje.

Trafienie dla ekipy Villarreal, która prowadziła 1:0 i 2:1, zaliczyli wczoraj Gerard Moreno i Moi Gomez.

Real z dorobkiem pięciu punktów zajmuje piąte miejsce, natomiast czekająca wciąż na pierwsze ligowe zwycięstwo "Żółta łódź podwodna" jest szesnasta (2 pkt).

Liderem z kompletem punktów pozostaje stołeczne Atletico, choć zwycięstwo u siebie nad Eibarem nie przyszło łatwo. Goście prowadzili 2:0 po golach Brazylijczyka Charlesa w siódmej i Anatitza Arbilli w 19. minucie.

19-letni Joao Felix (po prawej) z Atletico w akcji. (Fot. Getty Images)

Piłkarze trenera Diego Simeone ruszyli skutecznie do odrabiania strat. Jeszcze przed przerwą do bramki trafił sprowadzony latem za 126 milionów euro z Benfiki Lizbona 19-letni Joao Felix. W 52. minucie wyrównał Vitolo, a w końcówce spotkania zwycięstwo gospodarzom zapewnił Thomas Partey.

Po raz ostatni Atletico wygrało trzy pierwsze mecze w hiszpańskiej ekstraklasie w sezonie 2013/14, kiedy ostatecznie sięgnęło po mistrzostwo kraju. "Najważniejsze dzisiaj było to, że wróciliśmy po trudnym początku. W ciągu pierwszych 20 minut przeżywaliśmy bardzo dziwne doznania" - przyznał trener Simeone.

W sobotę Barcelona zremisowała na wyjeździe z beniaminkiem Osasuną 2:2. Jedną z bramek dla mistrza kraju zdobył 16-letni Anssumane "Ansu" Fati, zostając najmłodszym strzelcem gola w lidze dla katalońskiego klubu.

Broniąca tytułu Barcelona od początku sezonu musi sobie radzić bez leczącego uraz łydki Argentyńczyka Lionela Messiego, a kontuzje dopadły też Urugwajczyka Luisa Suareza i Francuza Ousmane'a Dembele. Po trzech kolejkach Barcelona ma tylko cztery punkty i jest ósma.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama