Badanie: Brytyjczycy nacją złośników?
Badanie przeprowadzone przez firmę Edelman pokazało, że po referendum w 2016 roku mieszkańcy Wielkiej Brytanii podzielili się w sprawie przyszłości kraju i członkostwa w UE.
"69% Wyspiarzy przyznaje, że częściej czuje się oburzona po referendum w sprawie Brexitu. 17% poddanych Elżbiety II zerwało kontakty z rodziną, a nawet rozstało się z partnerem z powodu różnic politycznych wywołanych referendum” – przekazuje serwis www.standard.co.uk.
Z badań przeprowadzonych wśród 2 000 dorosłych Brytyjczyków wynika, że ci są obecnie bardziej skłonni do agresywnej formy protestu niż jeszcze przed 2016 rokiem. Tak twierdzi 40% ankietowanych.
35% nie ma zaufania do premier Theresy May, a 26% do lidera opozycji lidera Jeremy'ego Corbyna.
Jednak jednym z pozytywnych czynników dla brytyjskiej demokracji jest fakt, iż z powodu Brexitu 35% obywateli UK częściej czyta prasę i ogląda wiadomości.
Londyńska gazeta, pisząc o eskalacji wzburzenia w ludziach, podaje przykład osób protestujących przed brytyjskim parlamentem. "Pod Pałacem Westminsterskim krzyczą na siebie dwie grupy osób: zwolennicy i przeciwnicy Brexitu” – podaje "Evening Standard”.
Zdaniem gazety, zmiana w nastrojach Brytyjczyków była powodem “interwencji” Elżbiety II, która zaapelowała do Brytyjczyków o szacunek do innych ludzi oraz ich poglądów.