Angela Merkel: Wciąż nie wiemy jak dokładnie ma wyglądać Brexit
"Osiem dni przed datą wyjścia wciąż nie wiemy, jak ma to dokładnie wyglądać" - przyznała szefowa niemieckiego rządu przedstawiając stanowisko swojego gabinetu przed rozpoczynającym się dziś dwudniowym szczytem unijnym. "Bez wątpienia możemy rozmawiać o nieznacznym wydłużeniu (terminu - przyp.red.)" - dodała.
Merkel zadeklarowała walkę "do końca" o uregulowany Brexit, którego potrzebuje zarówno Unia Europejska, jak i Zjednoczone Królestwo. Zaznaczyła jednocześnie, że istnieje plan awaryjny na wypadek bezumownego wyjścia. Zapewni on m.in. przestrzeganie praw obywateli Wielkiej Brytanii mieszkających na terytorium UE, jak i obywateli unijnych w Zjednoczonym Królestwie.
"Niezależnie od wyjścia, dążymy do dobrej współpracy" - zapewniła Merkel. Niemiecka kanclerz podkreśliła, że współdziałanie z Londynem jest szczególnie ważne w dziedzinie bezpieczeństwa. Jest to ważne zarówno z punktu widzenia polityki wewnętrznej jak i zagranicznej. Szefowa rządu RFN dodała, że współpraca jest planowana również po Brexicie.
Dziś po południu rozpocznie się w Brukseli szczyt szefów unijnych państw i rządów, na którym będzie m.in. omawiana kwestia Brexitu.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May zwróciła się wczoraj do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska z formalnym wnioskiem o wydłużenie procesu wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE do 30 czerwca.