Aldi potrzebuje 5 000 pracowników!
2
Niemiecka sieć rośnie w siłę i tylko w tym roku planuje zatrudnić na Wyspach aż 5 tys. osób. Wszystko z powodu wielkiego boom'u na oszczędne zakupy.
Reklama
Reklama
Aldi już może pochwalić się 500 placówkami, a dalsza ekspansja, która zaplanowana jest na ten rok, zakłada m.in. otwarcie kolejnych 55 sklepów - donosi "The Telegraph".
Okazuje się bowiem, że coraz więcej brytyjskich konsumentów wybiera zakupy w tanich sieciach. Tym samym odwraca się od "wielkiej czwórki" brytyjskich supermarketów - czyli Tesco, Sainsbury's, Asda i Morrisons - która jeszcze nie tak dawno rządziła na Wyspach.
Detaliczny gigant rozpoczął rekrutację zarówno do nowych, jak i istniejących sklepów. Aby poradzić sobie z napływem 5 000 osób, tworzy akademię, w której przeszkoli przyszłych pracowników. Będzie się ona mieściła w centrum dystrybucji Aldi w Middleton (Greater Manchester).
"Nie da się ukryć, że zatrudnienie takiej ilości osób w ciągu zaledwie 9 miesięcy, to dla nas ogromne wyzwanie" - zaznacza James Hutcheson, dyrektor odpowiedzialny za Aldi Academy.
"Nasze sklepy są coraz popularniejsze, więc - aby utrzymać doskonałą obsługę, jakiej oczekują od nas klienci - potrzebujemy dodatkowych rąk do pracy" - dodaje. Wśród nowych etatów znajdzie się m.in. praca dla 150 kierowników sklepów i dla ich 400 asystentów.
Aplikacje o pracę można składać na stronie sieci Aldi.
Okazuje się bowiem, że coraz więcej brytyjskich konsumentów wybiera zakupy w tanich sieciach. Tym samym odwraca się od "wielkiej czwórki" brytyjskich supermarketów - czyli Tesco, Sainsbury's, Asda i Morrisons - która jeszcze nie tak dawno rządziła na Wyspach.
Detaliczny gigant rozpoczął rekrutację zarówno do nowych, jak i istniejących sklepów. Aby poradzić sobie z napływem 5 000 osób, tworzy akademię, w której przeszkoli przyszłych pracowników. Będzie się ona mieściła w centrum dystrybucji Aldi w Middleton (Greater Manchester).
"Nie da się ukryć, że zatrudnienie takiej ilości osób w ciągu zaledwie 9 miesięcy, to dla nas ogromne wyzwanie" - zaznacza James Hutcheson, dyrektor odpowiedzialny za Aldi Academy.
"Nasze sklepy są coraz popularniejsze, więc - aby utrzymać doskonałą obsługę, jakiej oczekują od nas klienci - potrzebujemy dodatkowych rąk do pracy" - dodaje. Wśród nowych etatów znajdzie się m.in. praca dla 150 kierowników sklepów i dla ich 400 asystentów.
Aplikacje o pracę można składać na stronie sieci Aldi.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama