69. rocznica powstania warszawskiego

Każdego roku, 1 sierpnia punkt kulminacyjny oficjalnych obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego stanowi uroczystość przed pomnikiem Gloria Victis na wojskowych Powązkach w Warszawie. To tradycja sięgająca już kilkudziesięciu lat. Warszawiacy zbierali się tam nawet wtedy, gdy komunistyczne władze zabraniały obchodów.

Na uroczystości obecni mają być m.in. premier Donald Tusk, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Leszek Żukowski oraz prezes okręgu Warszawskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Krakowski.

Hołd powstańcom przed Gloria Victis odda też m.in. Władysław Bartoszewski, żołnierz AK i uczestnik powstania warszawskiego, który wcześniej zastanawiał się, czy po raz pierwszy w życiu, z powodu sytuacji, do których dochodzi na tej uroczystości w ostatnich latach, nie zrezygnować z udziału niej.

Od kilku lat uroczystość zakłócają okrzyki i buczenie skierowane pod adresem przedstawicieli najwyższych władz. Wczoraj o zgodny, wspólny udział w uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis upamiętniających kolejną rocznicę wybuchu powstania zaapelowali powstańcy warszawscy i żołnierze Armii Krajowej.

Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.