Menu

24 Le Mans: Kubica w Ferrari na starcie 93. edycji

24 Le Mans: Kubica w Ferrari na starcie 93. edycji
Robert Kubica będzie walczył w najbardziej prestiżowej kategorii Hypercar. (Fot. Qian Jun/MB Media/Getty Images)
W sobotę o godz. 16:00 na torze Circuit de la Sarthe rozpocznie się 93. edycja 24-godzinnego wyścigu Le Mans. W najbardziej prestiżowej kategorii Hypercar będzie walczył Robert Kubica w zespole AF Corse, zaliczanym obok dwóch fabrycznych ekip Ferrari do głównych kandydatów do zwycięstwa.

Wyścig będzie czwartą rundą sezonu 2025 serii FIA World Endurance Championship. Po trzech na czele są trzy załogi Ferrari - dwie pierwsze to ekipy fabryczne i trzecia AF Corse to team prywatny, którego kierowcą jest Kubica.

W ekipie AF Corse Kubicy pojedzie także Chińczyk Yifey Ye i Brytyjczyk Phil Hanson.

Poproszony o swoje plany na Le Mans 2025 Kubica przyznał, że... nie będzie łatwo.

"Z pewnością Ferrari 499P jest świetnym samochodem. Nie jeździłem bardziej konkurencyjnym autem, a w tym roku jest ono jeszcze lepsze. Spróbujmy wykorzystać to w Le Mans. To zawsze był dobry tor dla Ferrari i mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie. Nie spodziewam się jednak łatwego życia. To będzie jedno z największych wyzwań – nie tylko w tym roku, ale też w mojej karierze" - wyjaśnił.

W kategorii LMP2 pojadą dwie załogi w barwach polskiego teamu Inter Europol Competition, w jednej z nich kierowcą jest Jakub Śmiechowski.

24-godzinny Le Mans to najstarszy wyścig długodystansowy na świecie, którego historia sięga 1923 roku. Rywalizacja odbywa się na Circuit de la Sarthe, którego pętla wiedzie po torze zamkniętym oraz drogach publicznych. Obecnie liczy ona 13 626 m, co czyni ją najdłuższą w całym kalendarzu FIA WEC.

Dwa lata temu zespół Inter Europol Competition, ze Śmiechowskim w składzie, wygrał w kategorii LMP2. Drugie miejsce wywalczył wtedy belgijski team WRT, którego kierowcą był Kubica.

Rok temu drugi raz z rzędu wygrała fabryczna ekipa Ferrari w składzie: Włoch Antonio Fuoco, Hiszpan Miguel Molina i Duńczyk Nicklas Nielsen. Drugie miejsce zajęła Toyota, a trzecie drugi fabryczny team Ferrari James Calado, Alessandro Pier Guidi i Antonio Giovinazzi.

Ogromnego pecha miał Kubica, którego zespół AF Corse z powodu awarii układu napędowego wycofał się po 20 godzinach jazdy. Teraz, podobnie jak w 2024 roku, AF Corse będzie miał do dyspozycji bolid Ferrari 499P przygotowany przez dział sportu koncernu z Maranello.

Od sezonu 2024 z rywalizacji w długodystansowych wyścigowych mistrzostwach świata WEC (World Endurance Championship) została wycofana kategoria LMP2, która startuje tylko w Le Mans. Rek temu w LMP2 zwyciężył zespół United Autosports, a Inter Europol Competition z Jakubem Śmiechowskim zajął drugie miejsce.

Przepisy wyścigowe w Le Mans są dość rygorystyczne, aby zapobiec możliwości kolizji. Auta wolniejsze muszą przepuszczać szybszych rywali, choć nie muszą zmieniać toru jazdy. Każdy team musi się składać z minimum dwóch kierowców, zazwyczaj we wszystkich jest ich trzech.

Kierowca nie może jechać w trakcie całego wyścigu mniej niż sześć godzin, ale nie może przekroczyć 14. Dodatkowo nie może przejechać więcej niż cztery godziny w trakcie 6-godzinnego okresu mierzonego w dowolnym momencie wyścigu. Do tego czasu nie wlicza się czasu spędzonego w serwisie. Ten przepis wprowadzono po to, aby ograniczyć możliwe zmęczenie liderów teamu.

Ważna jest także kwestia temperatury wewnątrz samochodu. Jeżeli nie ma w nim klimatyzacji, a średnia temperatura w ciągu 80 minut przekracza 32 st. C, to kierowca nie może jechać dłużej niż 80 minut.

W tym roku kwalifikacje w kategorii Hypercar zaplanowano dzisiaj o godz. 18:45 (lokalnego czasu). Wyścig wystartuje w sobotę o godz. 16:00. 

Czytaj więcej:

European Le Mans Series: Kubica mistrzem po raz drugi w karierze

Kubica pozostaje w AF Corse i nadal będzie startował w długodystansowych mistrzostwach świata

    Kurs NBP z dnia 12.06.2025
    GBP 5.0098 złEUR 4.2631 złUSD 3.6929 złCHF 4.5333 zł

    Sport