"Brytyjczycy, zacznijcie pracę od Costy"
10
Nie możecie znaleźć pracy po studiach? Po pierwsze przestańcie sie spóźniać, a po drugie - bądźcie realistami co do swoich kwalifikacji - taki apel do młodych Brytyjczyków skierowała minister ds. zatrudnienia, Esther McVey.
Reklama
Reklama
Z najnowszych danych Narodowego Urzędu Statystycznego (ONS) wynika, że rynek pracy na Wyspach ma się coraz lepiej. Jednak nie odnosi się to niestety do sytuacji młodych ludzi - na Wyspach nie pracuje teraz 941 tys. osób w wieku od 16 do 24 lat, a 282 tys. poniżej 25. roku życia pozostawało bez zatrudnienia dłużej niż rok. Jest to najgorszy wynik od 1993 roku.
Dlaczego sytuacja młodych ludzi jest taka trudna? W rozmowie z "Daily Mail" minister Esther McVey przyznaje, że młodzi Brytyjczycy są mniej przygotowani do pracy niż zagraniczni imigranci. Przy okazji zaznacza, że nie przestrzegają podstawowych obowiązków, takich jak stawianie się w firmie na czas.
Minister podkreśla, że ci, którzy chcą ciężko pracować, mogą odnieść sukces, jeśli będą wiedzieć, jak działa rynek pracy i zaczną "być realistami" co do swoich umiejętności.
Polityk zapytana przez dziennik, czy absolwenci powinni podejmować się pracy, która nie wymaga wysokich kwalifikacji, odpowiedziała: "Oczywiście. Trzeba zacząć od Costy, aby za kilka lat móc powiedzieć: 'Teraz chcę zarządzać firmą'".
Na łamach "Daily Mail" McVey obiecuje, że walka z bezrobociem wśród młodzieży będzie jej najwyższym priorytetem, ale najpierw - jak zaznacza - "młodzież musi obniżyć swoją poprzeczkę oczekiwań", gdyż "wielu młodych ludzi ma nierealistyczne oczekiwania dotyczące kariery".
Dlaczego sytuacja młodych ludzi jest taka trudna? W rozmowie z "Daily Mail" minister Esther McVey przyznaje, że młodzi Brytyjczycy są mniej przygotowani do pracy niż zagraniczni imigranci. Przy okazji zaznacza, że nie przestrzegają podstawowych obowiązków, takich jak stawianie się w firmie na czas.
Minister podkreśla, że ci, którzy chcą ciężko pracować, mogą odnieść sukces, jeśli będą wiedzieć, jak działa rynek pracy i zaczną "być realistami" co do swoich umiejętności.
Polityk zapytana przez dziennik, czy absolwenci powinni podejmować się pracy, która nie wymaga wysokich kwalifikacji, odpowiedziała: "Oczywiście. Trzeba zacząć od Costy, aby za kilka lat móc powiedzieć: 'Teraz chcę zarządzać firmą'".
Na łamach "Daily Mail" McVey obiecuje, że walka z bezrobociem wśród młodzieży będzie jej najwyższym priorytetem, ale najpierw - jak zaznacza - "młodzież musi obniżyć swoją poprzeczkę oczekiwań", gdyż "wielu młodych ludzi ma nierealistyczne oczekiwania dotyczące kariery".
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama