'Szczęsny odgrywa ważną rolę'
Szkoleniowiec Arsenalu Londyn, Arsene Wenger, przyznał w rozmowie z klubowymi mediami, że jest pod dużym wrażeniem dobrej formy Wojciecha Szczęsnego. - Wpływ Szczęsnego na nasze wyniki jest duży - wyznał.
Reklama
Reklama
Zdaniem francuskiego trenera, 23-letni bramkarz naszej reprezentacji odegrał ważną rolę w ostatnich dwóch meczach: ze Swansea i Napoli. Według Wengera, wpływ na to miało zwiększenie konkurencji w drużynie na pozycji golkipera.
- Wojciech bardzo pewnie wychodzi do zagranych piłek. Jego zachowanie w takich sytuacjach jest o wiele lepsze niż kiedyś. Pokazał wszystkim, zwłaszcza w dwóch ostatnich meczach ze Swansea i Napoli, że gdy była taka potrzeba, potrafił zgarnąć wszystkie piłki.Czasami ma to znaczenia psychologiczne na drużynę przeciwną, gdy bramkarz w takich właśnie sytuacjach potrafi wyjść z bramki i złapać piłkę - tłumaczył Wenger.
Szczęsny niedawno przyznał, że prawdziwą `obsesją` dla niego jest to, by zachowywać jak najczęściej czyste konto. Francuski trener rozumie to podejście. - W meczu z `Łabędziami` Wojtek puścił jedną bramkę i potrafię zrozumieć jego frustrację. Bramkarz zawsze myśli, że wykonuje swoją pracę dobrze tylko wtedy, gdy zachowa czyste konto - zakończył trener `Kanonierów`.
- Wojciech bardzo pewnie wychodzi do zagranych piłek. Jego zachowanie w takich sytuacjach jest o wiele lepsze niż kiedyś. Pokazał wszystkim, zwłaszcza w dwóch ostatnich meczach ze Swansea i Napoli, że gdy była taka potrzeba, potrafił zgarnąć wszystkie piłki.Czasami ma to znaczenia psychologiczne na drużynę przeciwną, gdy bramkarz w takich właśnie sytuacjach potrafi wyjść z bramki i złapać piłkę - tłumaczył Wenger.
Szczęsny niedawno przyznał, że prawdziwą `obsesją` dla niego jest to, by zachowywać jak najczęściej czyste konto. Francuski trener rozumie to podejście. - W meczu z `Łabędziami` Wojtek puścił jedną bramkę i potrafię zrozumieć jego frustrację. Bramkarz zawsze myśli, że wykonuje swoją pracę dobrze tylko wtedy, gdy zachowa czyste konto - zakończył trener `Kanonierów`.
KONKURS: #3 I PRAWDZIWYM Czytaj więcej...
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama