'Polacy nie odpuszczą i zagrają dla swoich kibiców!'
Obrońca reprezentacji Ukrainy, Wiaczesław Szewczuk, jest zdania, że Polacy nie odpuszczą ostatniego meczu eliminacji MŚ 2014 i zatrzymają Anglików na Wembley.
Reklama
Reklama
Gwiazdor Szachtara Donieck twierdzi, że podopieczni Waldemara Fornalika zagrają dla swoich kibiców, którzy w dużej liczbie (przewiduje się, że naszych rodaków ma być przynajmniej 18 tys.) mają stawić się na obiekcie w Londynie.
- Myślę, że Polska wykorzysta to, iż nie gra już pod wielką presją. Nasi niedawni rywale będą chcieli zakończyć nieudane dla nich eliminacje pozytywnym akcentem. Wierzę, że są w stanie zremisować z Anglikami, tak jak uczynili to w pierwszym meczu - oznajmił Szewczuk.
- Polacy będą wspierani przez liczną grupę kibiców, to zawsze dodatkowy atut. Zespół zagra dla swoich fanów, a także o swoją dumę - jestem o tym przekonany. Nie ukrywam, że liczymy na potknięcie Anglików, gdyż to byłby dla nas duży prezent. Baraże nie są łatwe, więc wolelibyśmy je ominąć - dodał obrońca reprezentacji Ukrainy.
- Myślę, że Polska wykorzysta to, iż nie gra już pod wielką presją. Nasi niedawni rywale będą chcieli zakończyć nieudane dla nich eliminacje pozytywnym akcentem. Wierzę, że są w stanie zremisować z Anglikami, tak jak uczynili to w pierwszym meczu - oznajmił Szewczuk.
- Polacy będą wspierani przez liczną grupę kibiców, to zawsze dodatkowy atut. Zespół zagra dla swoich fanów, a także o swoją dumę - jestem o tym przekonany. Nie ukrywam, że liczymy na potknięcie Anglików, gdyż to byłby dla nas duży prezent. Baraże nie są łatwe, więc wolelibyśmy je ominąć - dodał obrońca reprezentacji Ukrainy.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama