"Welt": Zaginęły dokumenty ws. fundacji klimatycznej utworzonej na potrzeby Nord Stream 2
Mimo wielu starań, najważniejsze dokumenty dotyczące powstania fundacji, utworzonej przez rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manueli Schwesig (SPD), są "nie do wyśledzenia"; także kancelaria Schwesig nie była w stanie do tej pory udzielić informacji o tym, co się z nimi stało - pisze "Welt".
Jak zauważa, warte zbadania jest nie tylko samo utworzenie fundacji, ale też jej "wątpliwe założenia", bo oficjalnie i z nazwy miała zajmować się ochroną środowiska i klimatu. Do utworzenia fundacji doszło na początku 2021 roku "dzięki wielomilionowym datkom Nord Stream 2 AG, spółki zależnej (rosyjskiego koncernu państwowego) Gazprom", a jej prawdziwym zadaniem miała być pomoc w ukończeniu budowy gazociągu Nord Stream 2 mimo sankcji nałożonych przez USA - zaznacza "Welt".
W maju wyjaśnieniem kontrowersji wokół fundacji ma zająć się komisja śledcza powołana przez parlamentarzystów z Meklemburgii-Pomorza Przedniego z chadeckiej CDU, Zielonych i liberalnej FDP.
Opozycyjna FDP w parlamencie krajowym podejrzewa wprost próbę tuszowania lub celowego niszczenia informacji. "Jesteśmy zdumieni, że główne akta dotyczące założenia fundacji podobno zaginęły. Rodzi to szereg nowych pytań" – podkreśla lider grupy parlamentarnej FDP Rene Domke. Jak dodaje Hannes Damm (Zieloni), dopiero niedawno wyszło na jaw, że w urzędzie skarbowym zaginęły także dokumenty podatkowe dotyczące fundacji.
"Brakujące akta fundacji klimatycznej mogą wkrótce zainteresować także wymiar sprawiedliwości" – pisze gazeta "Welt am Sonntag", która od dwóch miesięcy bezskutecznie stara się o dostęp do dokumentów.
Berliński prawnik Christoph Partsch, reprezentujący redakcję "Welt am Sonntag", podkreślił: "W tym przypadku istnieje podejrzenie, że dokumenty są ukrywane, co jest czynem karalnym".
Czytaj więcej:
UE: Będziemy apelować, żeby projekt Nord Stream 2 był nie tylko zawieszony, ale by był zakończony
Szwajcaria: Spółka Nord Stream 2 AG ogłosiła upadłość