Menu

"Szczyt zachorowań na grypę dopiero nadejdzie". Angielskie szpitale już są pod presją

"Szczyt zachorowań na grypę dopiero nadejdzie". Angielskie szpitale już są pod presją
Wiele osób leczy się na grypę w domu, ale coraz więcej chorych ląduje z powikłaniami w szpitalu... (Fot. Getty Images)
Oddziały szpitalne w całej Anglii są 'pełne po brzegi', a wiele z nich ogłosiło krytyczne incydenty związane z zachorowaniami na grypę. Główny lekarz NHS ostrzegł, że szczyt sezonu grypowego jeszcze nie nadszedł.

Już teraz oddziały ratunkowe są przepełnione - wielu chorych trzeba leczyć na korytarzach, a pacjent w jednym szpitalu zmuszony był czekać 50 godzin na przyjęcie na oddział.

Niektóre szpitale ograniczyły liczbę odwiedzających, podczas gdy inne zachęcają ludzi do noszenia masek chirurgicznych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusów.

Według profesora Juliana Redheada, krajowego dyrektora klinicznego NHS ds. pilnej i doraźnej opieki, w szpitalach w Anglii przebywa obecnie około 5 000 pacjentów z grypą.

"Szpitale są pełne po brzegi, oddziały ratunkowe są pod ogromną presją, a pacjenci są leczeni w warunkach, które zwykle nie są wykorzystywane do opieki klinicznej" - poinformował Redhead. Dodał, że powrót dzieci do szkół może powodować dalsze rozprzestrzenianie się wirusa.

Jego zdaniem szczytu zachorowań należy spodziewać się w nadchodzących tygodniach.

Jest jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić, że szczyt został definitywnie osiągnięty. Mam nadzieję, że nastąpi w ciągu najbliższych jednego do dwóch tygodni" - podsumował profesor.

Czytaj więcej:

Anglia: Liczba pacjentów chorych na grypę rośnie. Aż 95% miejsc w szpitalach NHS jest już zajętych

W Anglii szaleje grypa. Lekarze mówią o "zalewie infekcji"

    Kurs NBP z dnia 11.04.2025
    GBP 4.9297 złEUR 4.2972 złUSD 3.7606 złCHF 4.6249 zł

    Sport