"Kate za mało pracuje" - dawna opinia królowej o księżnej Cambridge

Na początku małżeństwa Kate i Williama brytyjska prasa kpiła z nowej księżnej, że właściwie nie wiadomo, czym się zajmuje. Księżna Cambridge nie miała zbyt wielu fundacji pod opieką i nie miała dużo pracy.

Opinia ta wzięła się jeszcze z czasów narzeczeństwa Kate Middleton z wnukiem Elżbiety II. Przyszła księżna nie miała konkretnego zajęcia, trochę pomagała w prowadzeniu rodzinnej firmy - Carole i Michael Middleton zajmują się organizacją przyjęć. Kate zajmowała się marketingiem oraz robieniem zdjęć.

Po przeprowadzce do Londynu, Kate Middleton początkowo zajmowała stanowisko kupca akcesoriów dla sklepu Jigsaw Junior, ale rzuciła tę pracę, gdyż rozważała karierę fotografa. 

Kate Middleton studiowała na Uniwersytecie St Adrews oraz na British Institute of Florence we Włoszech.

"Łatka bezczynności” przylgnęła do księżnej także w rodzinie królewskiej. Kate długo musiała czekać na zaskarbienie sobie przychylności nestorów monarszego rodu.

"Teraz Kate uwija się jak pszczółka” – donoszą brytyjskie media. "Każda organizacja charytatywna chciałaby takiego patrona, księżna ma pod opieką coraz więcej fundacji” – wyjaśniają media. "Trudno mówić o bezczynności w przypadku osoby, która ma troje dzieci” – komentują eksperci.

Elżbieta II już nie komentuje braku zaangażowania Kate, a wprost przeciwnie - najbardziej w księżnej Kate ceni to, jaką jest matką i za jej bliskie relacje z rodziną.