Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Djokovic pokonał Nadala w ćwierćfinale

 Djokovic pokonał Nadala w ćwierćfinale
Novak Djokovic pokonał Rafaela Nadala 7:5, 6:3, 6:1 (Fot. Getty Images)
Serb Novak Djokovic pokonał Rafaela Nadala 7:5, 6:3, 6:1 w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open. Broniący tytułu Hiszpan w Paryżu triumfował już dziewięć razy. Wczoraj doznał dopiero drugiej porażki na kortach im. Rolanda Garrosa.
Reklama
Reklama

Djokovic, lider światowego rankingu, wciąż czeka na pierwszy sukces w stolicy Francji. W 2012 i ubiegłym roku dotarł do finału, ale w obu przypadkach przegrał z Nadalem. Z kolei w 2013 roku zawodnik z Majorki wyeliminował Serba w półfinale.

W Wielkim Szlemie spotkali się wczoraj po raz 13. i ten pojedynek był na swój sposób historyczny. Trzy sety do wyłonienia zwycięzcy wystarczyły poprzednio w 2007 roku, kiedy Hiszpan już uchodził za "króla mączki", a Serb dopiero aspirował do najwyższych laurów. Jeszcze wcześniej, w 2006 roku, spotkali się tak szybko, choć to już ćwierćfinał.

Później siedem razy ich spotkanie było decydujące w turnieju, a czterokrotnie stawką był awans do półfinału. Teraz jednak Hiszpan po perypetiach zdrowotnych spadł w rankingu światowym na siódmą lokatę, choć w Paryżu był rozstawiony z "szóstką". To sprawiło, że z niepodważalnym liderem tej klasyfikacji los skojarzył już w ćwierćfinale.

"Mam wiele szacunku dla Rafy. W tym sezonie nie walczy na takim poziomie, do którego nas przyzwyczaił, ale niezależnie od tego pozostaje mistrzem. Zawsze gram przeciwko niemu z wielką przyjemnością. Moja taktyka w tym meczu była prosta: tenis agresywny i koncentracja na każdym kolejnym punkcie. To nie jest łatwe, łatwiej o tym mówić, niż wykonać założony plan" - stwierdził Serb.

Nadal marzył o "la decima", czyli 10. triumfie w stolicy Francji. Z meczu na mecz jakby się rozkręcał, choć w 1/8 finału stracił seta w spotkaniu z Amerykaninem Jackiem Sockiem. Jednak wczorajsze zderzenie z Djokovicem, który ma świetny sezon i na nawierzchni ziemnej jeszcze nie przegrał w tym roku, okazało się brutalne.

Dziewięciokrotnemu triumfatorowi French Open sił w pełni starczyło tylko na pierwszego seta. Ze stanu 0:4 doprowadził do remisu. Serb rozstrzygnął partię na swoją korzyść w 12. gemie, choć wcześniej rywal obronił pięć piłek setowych.

"Miałem niezłe momenty w tym spotkaniu, ale ogólnie rzecz biorąc Novak kontrolował przez cały czas sytuację. Kiedy przeciwnik gra lepiej niż ty, niewiele możesz zrobić. Nie jestem zadowolony z mojego gry w pierwszym secie, w drugim też nie było dobrze. Próbowałem walczyć, ale to była zbyt krótka walka. Już myślę o Roland Garros w następnym roku i o tym, by tu wygrać" - oznajmił Nadal.

O losach drugiej odsłony zdecydowało przełamanie przez Djokovica podania przeciwnika w ósmym gemie. Zrobiło się 5:3, a po chwili - po grze na przewagi - Serb zakończył seta.

W trzecim zniechęcony i wyraźnie podłamany Nadal nie podjął już walki. Jedynego gema wygrał przy 4:0 dla najlepszego obecnie tenisisty świata. Pojedynek zakończył się po dwóch godzinach i 26 minutach gry.
Dotychczas zmierzyli się łącznie 44 razy, a Serb cieszył się z 24. zwycięstwa.

Teraz na jego drodze do dziewiątego triumfu wielkoszlemowego, ale pierwszego w Paryżu, stanie Brytyjczyk Andy Murray (nr 3.), który pokonał Hiszpana Davida Ferrera (7.) 7:6 (7:4), 6:2, 5:7, 6:1. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama