Arsenal przegrał z Aston Villą, Liverpool liderem
Aston Villa wygrała dzięki bramce Szkota Johna McGinna w siódmej minucie. W jej barwach od 66. minucie grał Matty Cash.
What a move. What a moment. ð
— Aston Villa (@AVFCOfficial) December 9, 2023
ð¥ @JMcGinn7 pic.twitter.com/sdpNYROn9z
Zespół z Birmingham w Premier League wygrał już 15 z rzędu spotkań na własnym stadionie. Po raz ostatni miejscowi kibice nie świętowali zwycięstwa 18 lutego, kiedy ich ulubieńcy w poprzednim sezonie przegrali z... Arsenalem 2:4.
Natomiast w Londynie Crystal Palace wyszło na prowadzenie w 57. minucie, gdy Jean-Philippe Mateta wykorzystał rzut karny. Mohamed Salah, zdobywając 200. bramkę w barwach "The Reds", wyrównał 20 minut później, a w doliczonym czasie trzy punkty Liverpoolowi zapewnił Harvey Elliott, po asyście Egipcjanina.
"I'm happy for the record and also happy for the team to win the game."
— Liverpool FC (@LFC) December 9, 2023
Mohamed Salah on victory over Palace and scoring his 200th goal for the club ð
Podopieczni trener Juergena Kloppa zdobyli 37 pkt i prowadzą w Premier League, Arsenal ma punkt mniej, a trzecią Aston Villę od nowego lidera dzielą dwa. Czwarty jest Manchester City. Obrońcy tytułu mają pięć punktów straty, ale swój mecz rozegrają dzisiaj, gdy na wyjeździe zmierzą się z beniaminkiem Luton Town.
Czytaj więcej:
Arsenal pokonał Luton 4:3 po golu w końcówce
Kolejne potknięcie Manchesteru City, tym razem w Birmingham